Niemieckie i ukraińskie media podają, że pierwszy z czterech, obiecanych przez Niemcy, systemów obrony powietrznej IRIS-T dotarł już na Ukrainę.

Ukraińska agencja informacyjna UNIAN podała, powołując się na niemiecki magazyn „Der Spiegle”, że obiecane przez Niemcy systemy obrony powietrznej IRIS-T już dotarły na Ukrainę. Mają one wzmocnić ukraiński system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.

Jak podano, Niemcy przekazały Ukrainie pierwszy z czterech obiecanych systemów IRIS-T. „Der Spiegel” napisał, że przekazanie sprzętu odbyło się we wtorek, przy granicy polsko-ukraińskiej. Dodano, że pierwotnie akcja ta była planowana na listopad.

Ukraińskie media przypominają też, że po poniedziałkowym, zmasowanym ataku rakietowym na Ukrainę, Niemcy obiecały przekazać swój najnowszy system obrony powietrznej jak najszybciej.

W ten sposób Ukraina stała się pierwszym operatorem tej broni. Będzie on poważnym wzmocnieniem dla naszego wojska” – pisze ukraiński serwis „Defense Express”. Zaznacza zarazem, że to wciąż za mało, żeby skutecznie „zamknąć niebo” nad Ukrainą i zapewnić efektywną ochronę przed rosyjskimi rakietami.

Według innych źródeł, druga z czterech obiecanych przez Niemcy baterii IRIS-T ma trafić na Ukrainę jeszcze przed końcem roku. Pozostałe dwie zostaną dostarczone w 2023 roku. Media branżowa podają, że dostarczony Ukraińcom sprzęt pierwotnie miał być przeznaczony dla Egiptu.

W sieci pojawiły się też zdjęcia, mające przedstawiać niemieckie IRIS-T w drodze do Polski. Co ciekawe, fotografie miały zostać wykonane w okolicach Rudy Śląskiej. Nie jest jednak jasne, kiedy dokładniej te zdjęcia zostały zrobione.

Przypomnijmy, że z początkiem października br. minister obrony Niemiec Christine Lambrecht oświadczyła, że dostarczenie Ukrainie systemu obrony powietrznej Iris-T SLM nastąpi „w ciągu kilku dni”. Jak podano wówczas, Niemcy chcą najpierw przekazać Ukrainie cztery systemy, każdy o wartości 140 mln euro. Zapewnione jest także finansowanie trzech kolejnych.

Każdy system jest złożony z czterech pojazdów: jednostki kierowania ostrzałem oraz z trzech wyrzutni rakiet. IRIS-T SLM ma chronić średniej wielkości ukraińskie miasta przed atakami z powietrza. Do ochrony Kijowa potrzebne byłyby zapewne dwa takie systemy.

Producent Diehl Defence deklaruje, że system obrony powietrznej Iris -T SLM zapewnia ochronę przed atakami samolotów, śmigłowców, pocisków manewrujących cruise i rakiet batalistycznych krótkiego zasięgu. Niemiecka armia jeszcze nie korzysta z tego systemu.

Wcześniej, w połowie września, ambasador Niemiec Anka Feldhusen deklarowała, że do końca tego roku Niemcy mają dostarczyć Ukrainie dwa systemy obrony powietrznej IRIS-T, a na początku przyszłego dwa kolejne.

Jak pisaliśmy, podczas wirtualnego szczytu G7 prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podziękował kanclerzowi Niemiec, Olafowi Scholzowi, za to, że „osobiście przyspieszył dostawy ” Iris-T. Zaznaczył zarazem, że Ukraina oczekuje w szczególności nowoczesnych, rakietowych systemów obrony powietrznej średniego i dalekiego zasięgu od USA, ale także systemów SAMP-T od Francji i Włoch.

Spiegel / Unian / defence-ua.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply