Dane NBP pokazują, że w polscy migranci zarobkowi przesyłają do Polski coraz mniej środków. Najbardziej spadły transfery z Niemiec. Zmalały też przekazy od Ukraińców pracujących w Polsce, co może wynikać z tego, że przeprowadzają do Polski na stałe z całymi rodzinami, na co wskazują wyniki badań.

Serwis „Business Insider” podaje, że według danych Narodowego Banku Polski, w ostatnim kwartale ubiegłego roku Polacy pracujący za granią przesłali do Polski 3,8 mld złotych, czyli o 0,3 mld zł mniej w porównaniu z poprzednim kwartałem i o 0,1 mld zł mniej, niż w analogicznym okresie 2018 roku. Przekazy od krótkookresowych migrantów zarobkowych wyniosły miliard złotych, czyli 27 proc. ogółu transferów, natomiast emigranci długookresowi przesłali 2,8 mld zł (63 proc. całości).

Jak podano, spadek ten wynika głównie ze spadku napływu środków pieniężnych z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Irlandii. Z Niemiec do Polski polscy emigranci zarobkowi przesłali 1,1 mld. To spadek o 0,3 mld zł w porównaniu z III kwartałem ub. roku i o 0,2 mld zł w porównaniu z 2018 r. Z Wielkiej Brytanii przysłano 0,6 mld zł. Łącznie przekazy z Niemiec i Wielkiej Brytanii stanowiły 45,6 proc. wszystkich transferów od polskiej emigracji. Jednocześnie odnotowano wzrost środków finansowych przekazywanych do Polski z Norwegii i Holandii.

 

„Czy to przejaw początków kryzysu, asymilacji w krajach emigracji, a może powrotów do ojczyzny, lub mniejszej atrakcyjności pracy za granicą?” – pyta Business Insider. Portal zwraca uwagę na pogarszające się już od ubiegłego roku wskaźniki dotyczące niemieckiej gospodarki przy jednoczesnym wzroście ruchu granicznego Polaków ze strony Niemiec – o 4,3 proc. w ujęciu rok do roku (29,9 mln).

Zaznaczono też, że wartość transferów polskich emigrantów do Polski jest prawie dokładnie równa transferom wysyłanym do swoich krajów przez pracujących w Polsce obcokrajowcy ślą do swoich krajów. Przypomnijmy, że w przypadku polskich migrantów było to 3,8 mld zł, natomiast z Polski migranci zarobkowi przesłali w IV kwartale 2019 roku trochę więcej, 3,9 mld zł. Najwięcej z tego przesłali Ukraińcy – 3,4 mld zł. Należy zaznaczyć, że było to o 0,4 mld zł mniej mniej niż w III kwartale i o 0,3 mld zł mniej niż rok wcześniej.

Przeczytaj: Nie milion, a niespełna 150 tys. Wicepremier mocno przeszacowała liczbę Ukraińców, którzy wyjechali z Polski

Czytaj także: Morawiecki obiecuje Ukraińcom pracę w Polsce

NBP uszczegóławia, że spadek ten wynikał z malejących transferów od imigrantów krótkookresowych – 3,3 mld zł w czwartym kwartale 2019 r., przy 3,7 mld zł w czwartym kwartale 2018 r. Zdaniem ekspertów banku centralnego, może to być efektem przeprowadzania się do Polski całych rodzin. W tym kontekście przypomniano też o wynikach ubiegłorocznego badania przeprowadzonego przez EWL S.A. oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. Wynikało z niego, że w 2019 roku o jedną trzecią wzrosła liczba pracujących w Polsce Ukraińców, którzy chcieliby przeprowadzić się do naszego kraju na stałe (33 proc.), a 27 proc. ankietowanych przyznawało, że myśli o otworzeniu tutaj własnej firmy. Większość badanych potwierdziła, że ich na decyzję o pozostaniu w Polsce miało wpływ przyspieszenie procedury uzyskania zezwolenia na pobyt stały. Ponadto, aż 39 proc. pracujących w Polsce obywateli Ukrainy planowało sprowadzenie do Polski swojej rodziny.

Czytaj więcej: Nowy raport o migrantach z Ukrainy: chcą więcej zarabiać, dużo pracować, co trzeci chce osiąść w Polsce

Zobacz także: Ukraińcy już nie chcą być w Polsce tanią siłą roboczą [RAPORT]

Przeczytaj: Ukraińskie media: w Polsce zastanawiają się, jak ściągnąć z powrotem pracowników z Ukrainy

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Według badania przeprowadzonego przez agencję zatrudnienia EWL oraz Studium Europy Wschodniej UW, Ukraińcy w Polsce nie boją się koronawirusa, lecz zwolnień. 85 proc. migrantów zarobkowych ze Wschodu zamierza pozostać w Polsce i pracować. Według komentatorów, wielu może znaleźć pracę w rolnictwie.

Przypomnijmy też, że tylko w kwietniu br. z systemu ZUS ubyło 165,5 tys. osób, za których pracodawcy przestali płacić składki. Jedna czwarta z nich to migranci zarobkowi, głównie ze Wschodu. Dziennik „Rzeczpospolita” zaznaczał, że tańsi Ukraińcy, niekorzystający ze świadczeń kryzysowych, w niektórych branżach mogą zacząć wypierać polskich pracowników.

businessinsider.com.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply