Francuski prezydent Emmanuel Macron uważa, że ​​Europejczycy nie powinni delegować swojego bezpieczeństwa Stanom Zjednoczonym, ale powinni chronić swoje interesy szerzej.

W czwartek na konferencji w Budapeszcie prezydent Emmanuel Macron przekonywał, że ​​Europejczycy nie powinni delegować swojego bezpieczeństwa Stanom Zjednoczonym, ale powinni chronić swoje interesy szerzej.

Zdaniem Macrona jest to decydujący moment w historii „dla nas jako Europejczyków”.

„Został wybrany przez naród amerykański i będzie bronił interesów Amerykanów, a to jest legalne i dobre. Pytanie brzmi, czy jesteśmy gotowi bronić interesów Europejczyków… Myślę, że to jest nasz priorytet” — powiedział francuski przywódca.

„Zasadniczo pytanie, na które musimy odpowiedzieć, brzmi: czy chcemy czytać historię napisaną przez innych? Wojny rozpoczęte przez Władimira Putina, wybory w USA, wybory technologiczne i handlowe dokonane przez Chińczyków, czy chcemy pisać własną historię?” — powiedział.

Macron jest przekonany, że kraje UE mają siłę, aby pisać swoją historię.

Wezwał również do „działania i ochrony” narodowych, gospodarczych i strategicznych interesów Europy oraz do tego, aby kraje UE myślały „jak niepodległe państwo” i odzyskały kontrolę, zaprzestając delegowania ochrony Stanom Zjednoczonym.

Prezydent Francji Emmanuel Macron w środę 6 listopada odbył rozmowę telefoniczną z Donaldem Trumpem.

Podczas 25-minutowej rozmowy, jak poinformował Pałac Elizejski, Macron i Trump wyrazili „chęć pracy na rzecz przywrócenia pokoju i stabilności” w obliczu „poważnych trwających kryzysów międzynarodowych”.

Głowa państwa francuskiego „podkreśliła również znaczenie roli Europy i powiedziała Trumpowi, że jest gotowa kontynuować tę rozmowę i współpracować” w kwestiach wspólnych, w tym wojny na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, po inauguracji Republikanina.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz