Na Białorusi w najbliższych tygodniach o prawie 55 procent wzrośnie pensja minimalna. Odpowiedni dekret w tej sprawie podpisał prezydent Aleksander Łukaszenka.

Białoruska telewizja poinformowała, że “na przełomie listopada i grudnia pensja minimalna wzrośnie do 400 tysięcy rubli”, czyli do równowartości 400 złotych.

Tymczasem stała przedstawicielka Międzynarodowego Funduszu Walutowego na Białorusi Natalia Koladina stwierdziła, że nie ma podstaw ekonomicznych do tak znaczącego wzrostu pensji na Białorusi. Podkreśliła, że wzrost pensji powinien być wynikiem wzrostu wydajności pracy. W tym zaś przypadku nie wiadomo, czym tłumaczony jest tak znaczący wzrost.

Państwowa agencja prasowa “Biełta” poinformowała, że wzrost pensji minimalnej pozwoli lepiej chronić ludzi najmniej zarabiających. Natomiast opozycyjne białoruskie media sugerują, że wzrost pensji minimalnej jest związany z wyborami prezydenckimi rozpisanymi na grudzień.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply