Litwa: Niskie wydatki spowalniają wzrost gospodarczy

Od ubiegłego roku stan światowej gospodarki znacznie się poprawił, niemniej jednak, jak donosi agencja ELTA, pojawiają się oznaki, że ożywienie gospodarcze wyhamowuje, zwłaszcza w krajach wysoko rozwiniętych. Na Litwie zauważalne są dwie tendencje: wskaźniki makroekonomiczne odnoszące się do popytu wewnętrznego zaczęły się stabilizować, natomiast wartość wskaźników dotyczących handlu zagranicznego wzrasta od co najmniej roku.

W trzecim kwartale 2010 r. tendencje te utrzymały się i wzrost realnego PKB (0,6% w skali roku) opierał się głównie na aktywności sektora dóbr wymiennych, tj. przemysłu i transportu. Było to zgodne z wcześniejszymi przewidywaniami. Bank Litwy utrzymał więc swoją sierpniową prognozę wzrostu realnego PKB na poziomie 0,5% w roku 2010 i 3,1% w roku 2011.

Wzrost wydatków na konsumpcję jest niższy niż przewidywano. Według danych o sprzedaży detalicznej (bez uwzględniania sprzedaży samochodów) w drugim kwartale 2010 r. wydatki gospodarstw domowych były o prawie jedną dziesiątą niższe niż w roku ubiegłym, także sytuacja w trzecim kwartale nie napawa optymizmem. Przewiduje się więc, że wydatki konsumpcyjne spadną w tym roku o 5,7%, a w roku kolejnym wzrosną o 1,9%.

Inwestycje krajowe w drugim kwartale znacznie wzrosły w porównaniu z kwartałem poprzednim. Poza wzrostem nakładów inwestycyjnych na środki produkcji, wzrosły też wyraźnie inwestycje w budownictwie niemieszkalnym. Było to prawdopodobnie związane z realizacją projektów z wykorzystaniem środków unijnych. Wzrost nakładów inwestycyjnych był większy niż prognozowano, w związku z czym spadek inwestycji w skali roku będzie niższy niż prognozowane w sierpniu 5,3%.

W prognozach na rok przyszły nie zaszły większe zmiany. Najnowsze statystyki handlu zagranicznego pozwalają na optymizm: zarówno wartość realna eksportu, jak i importu wzrasta szybciej niż przewidywały sierpniowe prognozy. Wzrost eksportu był szczególnie wyraźny; jego wartość w drugim kwartale była jedynie nieznacznie niższa od rekordowych wyników sprzed 2 lat. Zwiększona dynamika eksportu ma swoje odzwierciedlenie w danych o przemyśle: wzrost obrotów w sektorze produkcji jest stymulowany przez sprzedaż na rynkach zagranicznych, natomiast obroty na rynku krajowym utrzymują się nadal na niskim poziomie.

Ponieważ popyt konsumpcyjny w kraju jest wciąż niewielki, na ożywienie importu składają się głównie wydatki na dobra inwestycyjne, surowce i półprodukty. Tendencje w sektorze importu są analogiczne do tych, jakie występują w eksporcie. Od sierpnia poprawiły się prognozy dla sektora zewnętrznego: zarówno w tym, jak i w przyszłym roku przewiduje się nadwyżki na rachunku obrotów bieżących (odpowiednio: 2,1% i 0,2% wartości PKB). To już piąty kwartał z rzędu, w którym rachunek obrotów bieżących wykazuje nadwyżkę. W pierwszej połowie 2010 r. wyniosła ona 3,1% wartości PKB, pomimo zamknięcia elektrowni atomowej w Ignalinie, co zwiększyło deficyt handlowy. Negatywne skutki dla rachunku bieżącego zostały jednak zrównoważone przez dodatnie saldo transferów bieżących (głównie środków unijnych i pieniędzy przysyłanych przez Litwinów pracujących za granicą) oraz nadwyżkę w sektorze usług (zwłaszcza w transporcie). Dodatni bilans rachunku obrotów bieżących nie utrzyma się jednak długo, ponieważ ożywienie gospodarcze spowoduje wzrost importu i zwiększenie rentowności firm zagranicznych działających na Litwie. Będzie to skutkowało zwiększeniem się deficytu handlowego i deficytu dochodów.

Sytuacja na litewskim rynku pracy zaczęła się ostatnio stabilizować. Jest to zgodne z wcześniejszymi przewidywaniami, zakładającymi stopniowy spadek bezrobocia po drugim kwartale 2010 r. Dlatego też prognozy dotyczące poziomu bezrobocia w latach 2010 i 2011 pozostają niezmienione (odpowiednio: 17,9 % i 16,5%).

Mimo to sytuacja na rynku pracy pozostaje skomplikowana i będzie jednym z głównych wyzwań dla polityki gospodarczej kraju w najbliższych latach. Po pierwsze, przez ostatnie kilka kwartałów zwiększył się odsetek osób długotrwale bezrobotnych, którzy są zagrożeni utratą kwalifikacji i motywacji do pracy. Może to skutkować w przyszłości wolniejszym niż przewidywany spadkiem poziomu bezrobocia. Po drugie, w ostatnim czasie zwiększyła się emigracja zarobkowa. Mimo iż w perspektywie krótkoterminowej emigracja pomaga obniżyć poziom bezrobocia, to na dłuższą metę ma ona niekorzystny wpływ na potencjał rozwoju gospodarczego kraju.

Przewidywany poziom inflacji w 2010 r. to 1,2%, a w roku następnym 2,3%. Występujące ostatnio zmiany cen towarów i usług były umiarkowane i wynikały głównie z wahań sezonowych, dlatego też prognoza inflacyjna na ten rok nie uległa większym zmianom. Jeżeli chodzi o ceny w roku 2011, to mogą one wzrosnąć bardziej, niż przewidywano jeszcze w sierpniu, a to z uwagi na wyższe ceny żywności i energii. Z powodu niekorzystnej aury, słabych zbiorów i ograniczeń eksportu w państwach będących liderami w eksporcie zboża, ceny ziarna na rynkach światowych znacznie wzrosły w ciągu lata 2010 r. Wzrosły także ceny innych produktów rolnych. Wahania cen na światowych rynkach żywności mogą mieć duży wpływ na przyszłoroczny poziom inflacji na Litwie.

Paweł Wójcik/baltictimes.com/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply