Przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin Waldemar Tomaszewski uznał krytykę Polski za stosowanie “podwójnych standardów”.

W środę odbyła się w Parlamencie Europejskim kolejna debata na temat sytuacji w Polsce. Wnioskowały o nią frakcje Europejskiej Partii Ludowej (EPP) oraz Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów (S&D). Centroprawica i lewica uznają, że w Polsce zagrożona jest praworządność oraz wolność mediów. Na tej ostatniej płaszczyźnie na celowniku eurodeputowanych znalazł się projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, choć rząd Prawa i Sprawiedliwości już zapowiedział, że może wycofać się z jego zapisów.

“Gdy swoboda mediów jest zagrożona, zagrożona jest demokracja. Mamy cały szereg obaw. Obawiamy się, że strategia repolonizacji mediów jest sprzeczna z naszymi wartościami.” – powiedziała w czasie debaty wiceprzewodnicząca Komisji Europejski Vera Jourova – “Wszyscy obywatele powinni mieć możliwość uzyskiwania informacji. Przygotowujemy akt dotyczący wolności mediów. To będą pierwsze gwarancje pluralizmu w unijnym prawie.”

“W ramach działań następczych 20 lipca komisarz Reynders wysłał pismo do Polski z prośbą o udzielenie informacji dotyczących zgodności z przepisami. Otrzymaliśmy wówczas odpowiedź ze strony Polski 16 sierpnia. Niestety odpowiedź Polski nie była satysfakcjonująca i w związku z tym dwa orzeczenia Trybunału dot. niezależności sędziów nie zostały w pełni wdrożone w Polsce.” – poinformowała Jourova, którą zacytował portal Wirtualna Polska.

“Znowu erozja praworządności. Znowu dokręcanie śruby. Partia rządząca robi wszystko, żeby kontrolować sądy w Polsce.” – mówił w imieniu ugrupowania europejskich socjalistów hiszpański europoseł Juan Fernando Lopez Aguilar, którego zacytował Onet – “Nierespektowanie decyzji europejskiego trybunału to naprawdę daleko idący krok.”

“Media w Polsce są wolne i nie ma żadnego problemu z wolnością słowa. Oburzające są wezwania do uzależnienia środków z KPO od wycofania przez premiera wniosku do Trybunału Konstytucyjnego.” – powiedziała z kolei Jadwiga Wiśniewska z Prawa i Sprawiedliwości – “Przestańcie pouczać Polaków jak mają żyć i jak mają głosować. Przestańcie bezprawnie obrażać Polskę i Polaków.”

“Każda telewizja w Polsce może działać, ale w ramach prawa. TVN24 twierdzi, że wszyscy sędziowie powoływani za PiS są nielegalni, promują tam ideologię gender i wyśmiewają patriotyzm. Wszystko, co niszczy Polskę, jest dla was dobre. Polacy dla was są od zbierania truskawek i szparagów. Ale Polacy nie są od tego, nie są od was gorsi.” – dodał inny europoseł z obozu rządzącego Polską Patryk Jaki.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przeciw nim wystąpili eurodeputowani reprezentujący opozycję z Polski. “Polacy nie dali się zakneblować w czasach komunizmu i nie dadzą dzisiaj. Polskie społeczeństwo obroni wolność słowa i demokrację, bo taki jest charakter naszego narodu” – powiedział Andrzej Halicki z Koalicji Europejskiej. “Wrogiem jest ten, który skłóca Polskę z sojusznikami i zawiązuje nowy sojusz z poplecznikami Putina. Polska to Polacy, a 80 proc. Polaków chce być w Unii. Wrogiem Polaków jest ten, który nazywa Unię okupantem, czy ten, który chce decydować, co Polacy mogą wiedzieć i mówi, że to ciemny lud. Kto jest kim, dobrze wiemy.” – dodała jego frakcyjna koleżanka Magdalena Adamowicz.

Słowak Michal Simecka uznał natomiast, że “Komisja Europejska powinna zażądać kar dla Polski i Węgier” dodając -” Czas na rozmowy się skończył, czas na działanie. UE nie może sponsorować ataków na praworządność.” Wtórowała mu Holenderka Sophie in ‘t Veld z grupy Liberałów i Demokratów – “Rozmowa z polskim rządem, to jak rozmowa z głuchym. Trzeba skończyć z dyskusjami i przejść do działań.”

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W obronie Polski zdecydowanie wystąpił Waldemar Tomaszewski, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin. „Po raz kolejny w tej Izbie Polska jest w sposób skandaliczny atakowana przez europejską lewicę i liberałów, tym razem w kwestii ustawy medialnej i zapytania polskiego rządu do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie nadrzędności Konstytucji nad prawem unijnym. Są to jak najbardziej zgodne z mandatem demokratycznym, uzyskanym w wyborach, działania władz Polski. Dlatego atak instytucji unijnych na Polskę jest atakiem czysto politycznym a nie sporem prawnym. To niedopuszczalne stosowanie podwójnych standardów przez Komisję i Parlament.” – powiedział polityczny lider Polaków Wileńszczyzny, którego zacytował portal L24.lt.

Tomaszewski wskazał, że zapisy jakie znajdują się w projekcie nowelizacji polskiej ustawy o radiofonii i telewizja wprowadził niedawno duński ustawodawca. Ocenił też, że Polska ma prawo do zapytania swojego Trybunału konstytucyjnego o relację między konstytucją państwa a prawem europejskim. Przypomniał, że pytania takie rozstrzygał już niemiecki trybunał konstytucyjny. “Działania przeciw Polsce naruszają Traktaty w tym art. 5 TUE, a Unia Europejska przekracza swoje kompetencje” – podsumował Tomaszewski.

Czytaj także: Komisja Europejska zablokowała dziesiątki miliardów euro dla Polski

wp.pl/onet.pl/l24.lt/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply