Według danych z wtorkowego poranka liczba osób jakie zginęły w Turcji w wyniku poniedziałkowego trzęsienia ziemi wynosi już 3381. W Syrii liczba ofiar sięgnęła w poniedziałek wieczorem liczby 1293.

Dane z Syrii są już kompletniejsze od wczorajszych, ponieważ pochodzą zarówno od oficjalnego Ministerstwa Zdrowia, jak i od antyrządowych ugrupowań zbrojnych kontrolujących znaczną część prowincji Idlib. Z kolei turecka agencja zarządzania kryzysowego (AFAD) oceniła liczbę rannych w jej kraju na 15 834 osób.

Mroźne zimowe warunki pogodowe i opady śniegu w zdewastowanym regionie przyczyniły się do trudnej sytuacji wielu tysięcy ludzi, którzy zostali ranni lub zostali w wyniku trzęsienia ziemi pozbawieni dachu nad głową. Zrujnowane budynki i zniszczone drogi utrudniają znalezienie ocalałych i udzielenie niezbędnej pomocy na dotkniętych obszarach.

Sinem Koseoglu, reporter Al Jazeery, relacjonując ze Stambułu, twierdzi, że liczba osób potrzebujących jakiegoś rodzaju pomocy idzie w miliony – „A ich potrzeby są jeszcze bardziej dotkliwe, ponieważ jest zima i muszą stawić czoła niskim temperaturom, śniegowi i deszczowi”.

Dziesięć miast w południowej Turcji zostało ogłoszonych obszarami klęski żywiołowej, według reporterki Natashy Ghoneim, relacjonującej ze Stambułu, niższe temperatury i śnieg utrudniają akcję ratunkową i prognozuje się, że region nawiedzi jeszcze gorsza pogoda. Dostawy energii elektrycznej i gazu ziemnego zostały odcięte w wielu obszarach. Rząd pracuje nad ich przywróceniem. „Pełny obraz dewastacji dopiero zaczyna się pojawiać – dewastacji, która prawdopodobnie stanie się bardziej widoczna wraz ze wschodem słońca” – powiedziała nad ranem Ghoneim.

Według Orhana Tatara, urzędnika tureckiego organu ds. zarządzania katastrofami, uratowano już ponad 7,8 tys. osób w 10 prowincjach. Ratownicy powiedzieli, że przeciążone placówki medyczne szybko zapełniły się rannymi. Syryjsko-Amerykańskie Towarzystwo Medyczne, które prowadzi szpitale w północnej Syrii i południowej Turcji, stwierdziło w oświadczeniu, że jego placówki są „przepełnione pacjentami wypełniającymi korytarze”.

Al Jazeera podkreśla, że pomoc Turcji zaoferowały już zarówno państwa bliskowschodniej, zachodnie jak i Rosja.

W poniedziałek, około godziny 4.15 doszło do trzęsienia ziemi w epicentrum znajdowało się 37 km na północny-wschód od tureckiego miasta Gaziantep na głębokości 10 km. Do kolejnych wstrząsów doszło około godziny 13.24 czasu miejscowego. Tym razem epicentrum znajdowało się, jak podaje portal, na głębokości 2 km około 70 km na północny-wschód od miasta Kahramanmaras. Klęska żywiołowa miała bardzo dużą siłę – wstrząsy dochodziły do 7,7 stopni w skali Richtera

aljazeera.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply