Ławrow: Zachód mówi o Nawalnym, ponieważ chce odwrócić uwagę od własnych problemów

W poniedziałek szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow powiedział, że celem oświadczeń krajów zachodnich w kwestii zatrzymania w Moskwie opozycjonisty Aleksieja Nawalnego jest odwrócenie uwagi od kryzysu, w jakim znalazły się państwa Zachodu.

Widzieliśmy, jak wczoraj uczepili się wiadomości o powrocie Nawalnego do Rosji. Po prostu czuje się, z jaką radością udzielane są identyczne komentarze. Z radością, dlatego, że zachodnim politykom pozwala to, jak się wydaje, myśleć, że zdołają w ten sposób odwrócić uwagę od bardzo głębokiego kryzysu, w którym znalazł się liberalny model rozwoju – oświadczył szef rosyjskiego MSZ podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, cytowany przez agencję “Tass”.

Ławrow wyraził opinię, że w obliczu własnych problemów, kraje zachodu próbują szukać wrogów zewnętrznych, np. w Rosji, Iranie czy Chinach. Określił oskarżenia Zachodu wobec Moskwy mianem “gołosłownych”, zapewnił też, że “ani razu nie przedstawiono dowodów”.

W swoim wystąpieniu Ławrow zarzucił Zachodowi jednostronne działania i narzucanie swoich decyzji.

Jego zdaniem Stany Zjednoczone wraz z sojusznikami usiłują “zdestabilizować architekturę życia międzynarodowego”.

Skrytykował także ingerowanie w wewnętrzne sprawy Białorusi.

Jak podawaliśmy, w niedzielę wieczorem rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny wrócił do Moskwy z Berlina, gdzie był leczony po otruciu chemicznym środkiem bojowym „Nowiczok”. Lądowanie jego samolotu miało nastąpić na lotnisku Wnukowo, lecz maszyna w ostatniej chwili została skierowana na lotnisko Szeremietiewo. Podczas kontroli paszportowej funkcjonariusze zatrzymali Nawalnego. Rosyjska Federalna Służba Penitencjarna (FSIN) poinformowała, że opozycjonista został zatrzymany za unikanie stawiania się przed inspekcję karno-wykonawczą jako warunkowo skazany za przestępstwo. Dalsze środki zapobiegawcze wobec Nawalnego mają być określone przez sąd.

Zatrzymanie Nawalnego potępił m.in. minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. We wspólnym oświadczeniu Litwa, Łotwa i Estonia zażądały od Rosji natychmiastowego uwolnienia opozycjonisty. Natychmiastowego uwolnienia Nawalnego zażądały także USA oraz władze Unii Europejskiej.

tass.ru / Kresy.pl