Według szefa MSZ Ukrainy Dmytro Kułeby kraje europejskie, nawet te sceptycznie nastawione do członkostwa Ukrainy w UE, zaczęły się nad tym zastanawiać.

Kułeba stwierdził podczas breifingu prasowego na Facebooku, że trudne czasy wymagają odpowiednich decyzji, co powinno być sygnałem dla Rosji, że Ukraina jest częścią jednej europejskiej rodziny.

Szef ukraińskiego MSZ wezwał państwa członkowskie Unii Europejskiej, aby dały Ukrainie perspektywę członkostwa w UE.

„Wczoraj na wszystkich spotkaniach z europejskimi kolegami, które odbyłem w Monachium, mówiłem im bardzo proste słowa: koledzy, czas dać Ukrainie europejską perspektywę. Jasno zdefiniować i jasno powiedzieć, że Ukraina będzie członkiem Unii Europejskiej” – powiedział.

Minister zaznaczył, że należy to zrobić już teraz.

„Ponieważ będzie to wyraźny sygnał dla Rosji: nieważne, co tam robisz, bez względu na to, do jakich prowokacji się uciekasz, Ukraina jest pod każdym względem państwem europejskim i będzie członkiem Unii Europejskiej” – podkreślił Kułeba.

Uważa też, że byłby to sygnał dla narodu ukraińskiego. „Bez względu na to, co Rosja próbuje zrobić i jak bardzo stara się odwrócić historię, Ukraina i naród ukraiński będą częścią dużej europejskiej rodziny” – powiedział.

“Byłby to niezwykle silny i aktualny sygnał. Teraz nie jest czas na dalsze wahanie, niekończące się dyskusje o tym, co można, a czego nie można zrobić. Teraz jest czas na podejmowanie decyzji. Trudnej i trudnej sytuacji nie można rozwiązać bez podejmowania trudnych decyzji , dlatego wzywamy naszych partnerów do odrzucenia wszelkich wahań, odrzucenia bezpodstawnych ostrzeżeń i wyraźnego powiedzenia: Ukraina jest częścią nas. Jesteśmy jedną całością – przekazał Kułeba.

Jak informowaliśmy, ukraiński prezydent Wołodymy Zełenski powiedział w Monachium, że Ukraina oczekuje szczerych odpowiedzi na temat swojego członkostwa w UE i NATO i konkretnych dat. „Jeśli żaden z członków Sojuszu nie chce nas widzieć, to powiedzcie nam to szczerze”.

„Osiem lat temu, Ukraińcy dokonali wyboru, wielu oddało za niego życie. Czy to rzeczywiście możliwe, że osiem lat później, Ukraina ma nieustannie domagać się europejskiej perspektywy?” – pytał ukraiński prezydent.

„Od 2014 roku Federacja Rosyjska przekonuje nas, że wybraliśmy złą drogą, że nikt w Europie na nas nie czeka. Czyż Europa nie powinna ciągle mówić i usprawiedliwiać działaniami, że to nieprawda? Czy to nie właśnie UE powinna dziś mówić: nasi obywatele mają pozytywny stosunek do wejścia Ukrainy do Unii? Dlaczego unikamy tego pytania? Czyż Ukraina nie zasługuje na bezpośrednie, szczere odpowiedzi?” – kontynuował.

Pisaliśmy też, że Grupa Socjologiczna Rating notuje najwyższe w historii swoich badań poparcie Ukraińców dla przystąpienia do NATO i UE. Kwestia członkostwa w NATO wzbudza jednak wiele negatywnych emocji na południu Ukrainy, a szczególnie na Wschodzie.

Przystąpienie Ukrainy do UE popiera obecnie aż 68 proc. Ukraińców, przeciwko są 24 proc. To również największe poparcie od 2013 roku, które wzrosło w ciągu minionych miesięcy. Należy jednak zaznaczyć, że ogółem Ukraińcy w ostatnich 10 latach w większości byli zwolennikami przystąpienia do Unii i temat ten wywoływał wyraźnie mniejsze kontrowersje niż członkostwo w NATO. Nawet na południu kraju osoby opowiadające się za wstąpieniem do UE mają wyraźną przewagę nad przeciwnikami (57 proc. wobec 33 proc.), podczas gdy na wschodzie obywatele Ukrainy są podzieleni w tej kwestii niemal po równo (44 proc. za, 45 proc. przeciw). Również elektorat partii antymajdanowych, choć ogólnie przeciwny wstąpieniu do UE, nie oponuje temu tak mocno, jak wobec członkostwa w NATO.

Przeczytaj: Rzecznik prezydenta Ukrainy: Przystąpienie Ukrainy do UE i NATO pozostaje priorytetem

Zobacz: Większość Polaków za przyjęciem Ukrainy do UE i NATO [SONDAŻ]

Kresy.pl / unian.net

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply