Władze Rosji oceniły, że sprzedaż śmiercionośnej broni na Ukrainę może posłużyć do wciągnięcia innych państw w konflikt w Donbasie.

Zastępca ministra spraw zagranicznych Rosji Grigorij Karasin oświadczył, że decyzja o dostarczeniu dla władz w Kijowie tego typu broni podjęta przez Stany Zjednoczone i Kanadę to otwarcie puszki Pandory i oznacza włączenie się innych państw w “wewnętrzny ukraiński” konflikt, jego ponowne rozpalenie i jego umiędzynarodowienie.

Wcześniej, we wtorek 19 grudnia zastępca ambasadora Rosji przy ONZ Piotr Iljiczew ostrzegł Stany Zjednoczone i Kanadę przed konsekwencjami dostarczania broni Ukrainie. Przemawiając podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ rosyjski dyplomata powiedział, że kraje zachodnie przekazując Ukrainie broń zachęcają jej kierownictwo do „nowych awantur”.

Broń dla Ukrainy

Decyzja o włączeniu Ukrainy na listę potencjalnych odbiorców kanadyjskiego uzbrojenia została ogłoszona na łamach rządowej „Canada Gazette”. Decyzję podjęto na podstawie rekomendacji przygotowanej przez Global Affairs Canada – specjalnego departamentu rządu Kanady. Włączenie Ukrainy w spis państw, którym można sprzedawać broń śmiercionośną, nie jest równoznaczne z rozpoczęciem takich dostaw. Każde zamówienie na konkretny rodzaj i ilość takiego sprzętu będzie potrzebowało odrębnej aprobaty kanadyjskich urzędników.

Przypomnijmy, że według ukraińskich mediów podpisany w ubiegły wtorek budżet obronny USA przewiduje również wyasygnowanie 350 mln dolarów na pomoc wojskową dla Ukrainy, w tym śmiercionośną broń o charakterze obronnym taką jak radiolokacyjne środki obrony przeciwlotniczej oraz morskiej, środki zwalczania min morskich, a także statki obrony przybrzeżnej. Dokument przewiduje także wydzielenie środków na potrzeby rehabilitacji rannych ukraińskich żołnierzy w amerykańskich ośrodkach medycznych oraz szkolenie ukraińskich specjalistów medycznych w tym zakresie.

Kresy.pl / unian.info