Wstępując w telewizji Polsat News Janusz Korwin-Mikke zdecydowanie wystąpił przeciw inicjatywie PiS przyznawania 500 zł na urodzone dziecko.
Według pomysłu PiS z tego typu zapomogi mogłyby skorzystać biedniejsze rodziny. Bogatsze mogły by otrzymać wsparcie na drugie dziecko w rodzinie. “Albo te 500zł nie zadziała albo spowoduje, że z powodu 500zł człowiek urodzi dziecko. To w jakich rodzinach te dzieci się urodzą? W rodzinach meneli, które dla 500zł produkują dziecko” – komentował Korwin-Mikke – “To zaśmieci naród polski śmieciem ludzkim. Ludźmi, którzy płodzą dzieci dla pieniędzy”. Sprzeciwił się przy tym jakiemukolwiek wsparciu socjalnemu – “Ludzi trzeba zostawić sobie, trzeba przestać im przeszkadzać”.
youtube.com/kresy.pl
Sprawdza sie moja obserwacja, ze ten pozer skrajnie gardzi ludzmi. Dobrze ze nie dostal sie do Sejmu, bo moglby narobic wiele szkod.
to jest ale jełop…
Szanowni Adwersarze, zalogowałem się na ten portal bo niezrozumienie słów prezesa bije wszelkie rekordy.
Po pierwsze JKM NIE gardzi skrajnie ludźmi w rozumieniu Leszka1, czyli wszystkimi luxmi kimikoliwek by oni nie byli.
NIE, on gardzi konkretnymi ludźmi, a dokładnie takimi którzy dla 500PLN będą płodzić dzieci, a potem niech się dzieje co chcę z nimi. To co Leszek nazywa pogarda w praktyce jest wyrazem troski o stan narodu Polskiego, a dokładniej tych normalnych ludzi którzy codziennie ciężko pracują by zarobić na chleb swój i swoich rodziny i starają się wychować ludzi w naszej kulturze, a ktoórzy TO W PRAKTYCE BĘDĄ MUSIELI ODDAĆ PAŃSTWU 750PLN, by potem państwo przy pomocy fanfar mogło się pochwalić jak ono jest dobre.
JA naprawdę zastanawiam się jak można jego słowa odczytac w innym sensie. No chyba ze ma się w glowie zabite cwiekami, socjalistyczna brednie ze wszyscy ludzie sa równi i tacy sami. Nie byli, nie są i nie będą, a kto się z tym nie zgadza po prostu zaklina rzeczywistość.
Bardzo przepraszam, ale na tego pana patrze juz od wielu lat. Jak do tej pory nie zauwazylem u niego najmniejszej troski w odniesieniu do innych ludzi. On szanuje tylko bogatych, gardzi biednymi. Teraz wymyslil, ze tylko alkoholicy i szumowiny spoleczne beda rodzic dzieci by dostac 500 zl. Trzeba miec glowe zabita wielka pogarda do ludzi, by wymyslic tak wredna insynuacje. Zapomoga ta ma na celu pomoc mlodym mazenstwom, ktore chca miec dziecko, a boja sie ze nie beda mogi poniesc dodatkowych kosztow zwiazanych z urodzinami nowego czlowieka. W Polsce istnieja wielkie obszary biedy. Mam w rodzinie kilka nauczycielek ktore bezposrednio dotykaja tego tematu i pomagaja jak moga biednym, dzielac sie z nimi swa uboga pensyjka. Widza niedozywione dzieci w szkolach, widza tez rodziny ktore nie moga sobie pozwolic na dziecko, poniewaz ich na to nie stac. To sa ludzie ktorzy zyja na krawedzi ubostwa, a nie zadne mentle.
Jest wielka podloscia nazywanie ludzi biednych mentlami. Temu panu powodzi sie za dobrze. Dlatego zbyt czasto uzywa obrazliwych slow w stosunku do innych ludzi. Ludzie sa ludzmi prosze pana Trachu i kazdemu nalezy sie szacunek – bez wzgledu na jego pozycje spoleczna czy objetosc portfela.
Można stwierdzić,że JKM to pozbawiony chrześcijańskiego miłosierdzia wielbiciel Mamona, który jest obdarzony inteliegncją i zdrowym instynktem politycznym. Gdyby doszedł w Polsce do władzy to spowodował by wiele cierpień, powiekszyłby nȩdzȩ i przyczynił by siȩ do powstania zaburzeń społecznych. Szukamy dalej polskich Orbanów.