Ostatnie dane wskazują, że we Francji, w USA i Wielkiej Brytanii odnotowano największy dobowy wzrost liczby zgonów wśród zarażonych koronawirusem od początku pandemii.

Wtorek był jak dotąd najtragiczniejszym dniem od początku walki z pandemią koronawirusa pod względem odnotowanej liczby zgonów wśród zarażonych SARS-CoV-2. We Francji w ciągu doby zmarło 1417 osób. Poinformował o tym francuski dyrektor generalny ds. zdrowia, Jerome Salomon. To najwięcej w ciągu doby od początku pandemii koronawirusa. Co więcej, większość z tych osób zmarła nie w szpitalach (597), ale w domach opieki nad seniorami (820).

Łączna liczba ofiar śmiertelnych we Francji wynosi 10328 osób, z czego 7091 zmarłych to pacjenci szpitali, a 3237 – podopieczni domów opieki. Francuski resort zdrowia zaznacza przy tym, że dane dotyczące tej drugiej kategorii wciąż są tylko cząstkowe, gdyż zaczęto je publikować dopiero od ubiegłego tygodnia. We Francji łączna liczba osób zarażonych SARS-CoV-2 wynosiła wczoraj 73 488, z tego ponad 17,4 tys. osób wyzdrowiało.

 

Podobna sytuacja panuje w USA. Gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo podał we wtorek, że w tym stanie w ciągu ostatniej doby z powodu Covid-19 zmarło 731 osób. To najwięcej zgonów na Covid-19 w Nowym Jorku w ciągu doby. Łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii w tym stanie to 5489. Według CNN, to połowa wszystkich przypadków śmiertelnych w Ameryce. W samym mieście Nowy Jork zmarło ponad 3,2 tys. osób.

Według dodatkowych danych z Nowego Jorku, 63 proc. ofiar śmiertelnych to osoby w wieku co najmniej 70 lat. Z kolei 85 proc. spośród 4 758 zgonów zarejestrowanych w tym stanie od 14 marca cierpiało na co najmniej jedną przewlekłą chorobę.

We wtorek zmarło w całych Stanach Zjednoczonych aż 1939 osób zarażonych, a łączna liczba ofiar śmiertelnych wzrosła wczoraj do 12 722 (obecnie: 12 857). Wczoraj podawano, że dotąd więcej osób zakażonych koronawirusem zmarło tylko we Włoszech (17 127) i w Hiszpanii (13,7 tys.). W sąsiadującym ze stanem Nowy Jork stanie New Jersey w ciągu ostatniej doby zmarło 229 osób zakażonych (łącznie 1232 zgonów). Ogólnie, 845 osób zmarło w stanie Michigan, a 582 w Luizjanie. Jedynym stanem bez ofiary śmiertelnej pozostaje Wyoming.

W całych Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatniej doby przybyło 29 609 potwierdzonych przypadków zakażenia. Obecnie jest ich już ponad 400 tysięcy.

Jak zaznaczył dziennik “New York Times”, w ostatnich dniach spadł dzienny przyrost nowych przypadków zakażeń pod względem procentowym. Po tym, jak przed parę tygodni dzienny przyrost wynosił co najmniej 20 procent, od poniedziałku przybyło ich tylko 4 proc. Z kolei wtorek był czwartym z rzędu dniem, kiedy przyrost sięgał do góra 7 procent. Jednocześnie, coraz więcej pacjentów musiało korzystać z respiratorów na oddziałach intensywnej terapii, choć potwierdzono najmniejszy ich jednodniowy przyrost od tygodni (o 2 proc.).

Liczba ofiar śmiertelnych wyraźnie wzrosła też w Szwecji. Tam we wtorek odnotowano 114 zgonów. Łącznie to już 591 ludzi, przy czym dotychczas potwierdzono 7693 przypadków Covid-19. Główny epidemiolog Szwecji, Anders Tegnell zwracał uwagę, że statystyki obejmują zarejestrowane w ciągu doby przypadki z kilku poprzednich dni. Jak podał, „w Szwecji średnio dziennie przybywa około 40 zgonów”. Wiadomo, że do walki z pandemią rząd chce zwiększyć swoje uprawnienia, co może oznaczać, że stosująca dotąd bardzo liberalne podejście Szwecja planuje wprowadzenie większych restrykcji.

W Hiszpanii w ciągu ostatniej doby liczba osób zmarłych z powodu koronawirusa wzrosła o 757 i obecnie wynosi już 14 555 osób. Według hiszpańskiego resortu zdrowia, zakażonych zostało ponad 146 tys. We wtorek potwierdzono blisko 6,2 tys. nowych przypadków.

Niedawna doba w Wielkiej Brytanii była najtragiczniejszą od początku epidemii. Według oficjalnych danych, między 17:00 w niedzielę a 17:00 w poniedziałek zmarło tam 786 osób. Łączna liczba zgonów wzrosła do 6159.

Interia.pl / rmf24.pl / forsal.pl / PAP / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply