Po wydarzeniach na Placu Maneżowym administratorzy popularnych w Rosji sieci społecznościowych postarają się szybciej reagować na skargi użytkowników i na wnioski organów ścigania o usunięcie treści wzniecających waśnie między narodowościami – poinformowali serwis RIA Novosti rzecznicy sieci społecznościowych.

Po zamieszkach, jakie miały miejsce 11 grudnia na Placu Maneżowym w Moskwie, w rosyjskich sieciach społecznościowych zaobserwowano wzrost aktywności użytkowników nawołujących do nienawiści na tle narodowościowym oraz do wzniecania konfliktów etnicznych.

Rosyjskie służby specjalne zaczęły śledzić korespondencję mailową oraz publikacje w sieciach społecznościowych i na forach oraz namierzać adresy IP, z których rozpowszechniane były ekstremistyczne i nacjonalistyczne hasła i wezwania, a także prowokacyjne pogłoski – dowiedział się w środę serwis RIA Novosti z wysoko postawionych źródeł w jednej z rosyjskich specsłużb. Poinformowano też, że działania te zostały podjęte po tym, jak w ostatnich dniach w Internecie nieznane osoby zaczęły nawoływać młodzież do aktów przemocy w Moskwie i Petersburgu. Same sieci społecznościowe również starają się na czas usuwać prowokacyjne treści.

Zarówno regulamin najpopularniejszej w Rosji, zrzeszającej ponad 80 milionów użytkowników, sieci społecznościowej VKontakte, jak i prawo Federacji Rosyjskiej zabraniają wzniecania nienawiści na tle narodowościowym – poinformował RIA Novosti rzecznik prasowy VKontakte, Władisław Cypłuchin. Powiedział on, że ponad 600 moderatorów regularnie monitoruje treści i usuwa wezwania do nienawiści etnicznej. Jednak po wydarzeniach na Placu Maneżowym administracja wydała specjalne wytyczne, by jeszcze dokładniej wyszukiwać tego typu treści, i zaczęto je usuwać częściej – dodał. Te proaktywne środki odróżniają politykę serwisu VKontakte od polityki innych serwisów.

Użytkownicy naruszający przepisy są blokowani, a grupy i spotkania usuwane.

– Często już po awatarze można rozpoznać spotkanie utworzone w celu doprowadzenia do starcia na gruncie narodowościowym – powiedział Cypłuchin. Poza tym nieodpowiednie posty usuwane są też z tych grup, których zawartość ogólnie jest zgodna z zasadami sieci. Jak mówi Cypłuchin, w tym wypadku najskuteczniejszym narzędziem okazuje się być przycisk “zgłoś”.

– Przy pomocy tego przycisku użytkownicy mogą wysłać do nas powiadomienie o publikacji, również wtedy, gdy została ona umieszczona w zamkniętej grupie – wyjaśnił.

Jeszcze jednym narzędziem walki z przejawami nienawiści na tle narodowościowym stosowanym przez VKontakte jest współpraca z organami ścigania. Według Cypłuchina, odpowiednie służby wysyłają do administracji sieci oficjalne wnioski o usunięcie konta tego czy innego użytkownika, grupy albo spotkania.

Jak poinformowała RIA Novosti służba prasowa serwisu blogowego LiveJournal, w segmencie rosyjskim, obejmującym ponad 4,3 mln użytkowników, w ciągu ostatnich 5 dni spośród 15 postów ok. 7-8 dotyczyło zamieszek w Moskwie. Od soboty 11 grudnia fotoreportaż o wydarzeniach na Placu Maneżowym jest jedną z najczęściej odwiedzanych notek na LiveJournal. Jednakże, według danych rzecznika służby prasowej, administracja nie prowadzi zapobiegawczej obserwacji działalności blogerów, a na zgłoszenia ze strony użytkowników sprawnie reaguje komisja rozjemcza i wtedy dostęp do takich kont jest blokowany.

Serwis jest gotów do współpracy z organami ścigania. Jednak według dyrektora generalnego SUP Fabrik (właściciel LiveJournal), Lili Omaszewy, „na chwilę obecną rosyjskie organy ścigania nie zwracały się do administracji LiveJournal z prośbą o udostępnienie informacji o użytkownikach zamieszczających treści ekstremistyczne z wezwaniami na zamieszki na Placu Maneżowym i na plac przed Dworcem Kijowskim”. Powiedziała też, że zgodnie z umową licencyjną LiveJournal nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez użytkowników.

Służba prasowa Facebooka w Rosji oświadczyła RIA Novosti, że serwis zabrania publikowania materiałów wzywających do nienawiści na tle narodowościowym lub propagujących przemoc. Jednocześnie serwis kontroluje sytuację, opierając się na zgłoszeniach od samych użytkowników. Jeśli użytkownicy zauważą jakiekolwiek materiały naruszające Regulamin praw i obowiązków Facebook, mogą skorzystać z przycisku „zgłoś” – stwierdzono w komentarzu rosyjskiego Facebooka. W przypadku gdy administracja uzna zgłoszenie za uzasadnione, użytkownik, który naruszył Regulamin, dostanie ostrzeżenie lub straci dostęp do strony.

Wzbudzanie nienawiści na tle narodowościowym i poniżanie godności narodowej w Rosji to przestępstwo. Zgodnie z art. 282 par. 1 KK Federacji Rosyjskiej, tego typu przestępstwa popełnione publicznie są karane grzywną w wysokości do 300 tysięcy rubli albo pozbawieniem wolności do lat dwóch. Poza tym art. 20 Konstytucji FR zabrania nienawiści na tle rasowym, narodowościowym lub religijnym.

Magdalena Superson/rian.ru/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply