Decyzja o zakupie rosyjskiego systemu S-400 miała zapaść podczas rozmów między królem Arabii Saudyjskiej Salmanem a Władimirem Putinem.
Jak poinformował rosyjski dziennik “Kommiersant”, Arabia Saudyjska i Rosja zawarły kontrakt na organizację produkcji w Arabii Saudyjskiej karabinów Kałasznikowa (AK-103) i nabojów do nich. Podpisano także listy intencyjne dotyczące dostaw i lokalizacji systemów artylerii rakietowej TOS-1A, zestawów przeciwpancernych Kornet-EM i granatników AGS-30. Dalsze szczegóły mają być omówione na posiedzeniu komisji międzyrządowej ds. współpracy wojskowo-technicznej pod koniec października. Co więcej, doszło do porozumienia na temat dostarczenia Rijadowi systemów rakietowych S-400 Triumf.
Źródła, na które powołuje się rosyjski dziennik, poinformowały, że armia saudyjska może kupić co najmniej cztery dywizjony S-400, na sumę około 2 mld USD. Jeśli dojdzie do podpisania kontraktu, Arabia Saudyjska będzie piątym krajem, po Turcji, Indiach, Chinach i Algieri, który zaopatrzy się w system S-400. Rozmówcy dziennika wskazują, że Rosja oczekuje od Rijadu wpłacenia zaliczki przed rozpoczęciem dla niego produkcji S-400, aby “nie pojawiły się żadne nieporozumienia”.
Nie zabrakło głosów zaniepokojenia na Zachodzie po ogłoszeniu potencjalnej transakcji. Były dowódcta NATO w latach 2009 – 2013 adm. James Stavridis powiedział, że potencjalna umowa rosyjsko-saudyjska to “krok wstecz dla amerykańskiej polityki obronnej i zagranicznej”. “Choć ogromny globalny rynek zbrojeniowy jest strefą wolnego handlu, czymś niepokojącym jest widzieć, jak bliscy sojusznicy USA, tacy jak Turcja i Arabia Saudyjska kupują znaczące systemy obrony powietrznej S-400 od Rosji “- powiedział Stavridis. Stavridis uważa, że tego typu transakcje źle wpłyną na gotowość USA do transferowania wrażliwej z punktu widzenia obronności technologii swoim partnerom.
Kresy.pl / PAP / Breaking Defense
O 🙂 widzę, że Padlina pokocha teraz swoich SSaudów…