O tym, że Bartoszewski zostanie patronem KOD-u poinformowała Beata Kolis pełniąca funkcję rzecznika tej organizacji. Zgodę na patronat wyraziła wdowa po zmarłym Władysławie Bartoszewskim.

Zofia Bartoszewska wyraziła zgodę na patronat. Poinformowała o tym PAP Beata Kolis – “Dostaliśmy dzisiaj pięknego maila, w którym pani profesorowa wyraziła zgodę, jesteśmy też umówieni z nią na bezpośrednie spotkanie“.

Rzecznik powiedziała, że Bartoszewski kojarzy się im z walką o demokrację i równość. Według Beaty Kolis poświęcił on całe życie walce o demokrację – “Jest oczywiście wiele wspaniałych postaci w naszym życiu publicznym, ale to hasło “warto być przyzwoitym”, jak również to, że pan profesor prawie całe życie poświęcił walce o demokrację, równość, o różne wspaniałe idee, przesądziło o tym wyborze“.

Komitet Obrony Demokracji w czwartek przesłał PAP komunikat w którym czytamy, że Władysław Bartoszewski “pozostaje na zawsze wzorem Polaka, Patrioty, Obywatela i “człowieka przyzwoitego , który poświęcił całe swe życie walce o wolność, demokrację, poszanowanie człowieka i użycie gorzkich, dzielących doświadczeń raczej do budowania mądrej, wspólnej przyszłości, niż do pogłębiania i poszerzania istniejących już podziałów“.

W komunikacie działacze KOD-u zaznaczyli też, że Bartoszewski zawsze będzie drogowskazem dla organizacji.

dziennik.pl / kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. rawen
    rawen :

    Bartoszewski (Bartman) – żyd, kolaborant, zdrajca…
    Bartoszewski przyznał, że „w czasie wojny bałem się bardziej Polaków niż Niemców” Cytat wyrwany z kontekstu ale… http://www.wprost.pl/ar/233766/Bartoszewski-w-czasie-wojny-balem-sie-bardziej-Polakow-niz-Niemcow/

    Czyżby Bartoszewski pracował wtedy jako konfident? agent? kolaborant? podejrzane fakty, przemilczane sprawy, relacje świadków, historie jego znajomych i ich rodzin…

    Ogólnie dostępne materiały na temat Pana Bartoszewskiego to w ogromnej większości wywiady z nim samym bądź wspomnienia własne. Testis unus, testis nullus – jeden świadek, żaden świadek – jak głosi maksyma rzymskiego prawa. Na tej stronie znajdziesz inne relacje.
    Według encyklopedycznej wiedzy to autorytet. Urodzony 19 lutego 1922 w Warszawie jest znanym polskim politykiem, dziennikarzem, pisarzem, działaczem społeczny i historykiem.

    Kawaler Orderu Orła Białego, honorowy obywatel państwa Izrael.

    Więzień Auschwitz, żołnierz Armii Krajowej, działacz Polskiego Państwa Podziemnego, uczestnik powstania warszawskiego. Dwukrotnie minister spraw zagranicznych, senator IV kadencji, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w rządzie Donalda Tuska.
    Więzień Auschwitz

    Gdy wybuchła wojna Władysław Bartoszewski miał 17 lat. 19 września 1940 został zatrzymany na Żoliborzu w masowej obławie zorganizowanej przez hitlerowców. Przypadkowo dostał się do Oświęcimia, był w tym samym transporcie co Witold Pilecki.
    Od nocy 21/22 września 1940 roku obaj stali się więźniami niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau (Konzentrazionlager Auschwitz I, numer obozowy 4427, natomiast Witold Pilecki, który do obozy poszedł z własnej woli miał nr 4859) Bartoszewskiego zwolniono z Oświęcimia po kilku miesiącach – 8 kwietnia 1941, co było wydarzeniem niespotykanym. Natomiast Pilecki dopiero po ponad 2 latach… 27 kwietnia 1943 zdecydował się na ucieczkę z obozu…. Dlaczego wspominanie o Witoldzie Pileckim w tej części historii jest istotnie? – o tym kilka akapitów dalej.

    Według Bartoszewskiego zwolnienie zawdzięcza przyjaciołom z Polskiego Czerwonego Krzyża oficjalnym powodem był zły stan zdrowia. Nieoficjalnie zwolnienie przypisywano stawiennictwu siostry Bartoszewskiego, która kolaborowała z Niemcami, nawet wyszła za mąż za SSmana. Jednak według relacji prof. Miry Modelskiej-Creech z Georgetown University w Waszyngtonie, pracownika administracji białego domu, istnieje świadek, który przeżył Oświęcim i twierdzi, że Bartoszewski był kolaborantem. Świadek opowiadał, że spotkał się z Bartoszewskim w Oświęcimu, znał m.in., szczegóły na temat wykształcenia Bartoszewskiego. Twierdził, że za sprawą Bartoszewskiego i 14 innych donosicieli, którzy opuścili Oświęcim (notabene pociągiem pierwszej klasy) zlikwidowano 21 wysokich rangą Akowców. Ów świadek jest przekonany, że Bartoszewski był konfidentem.
    Nikogo nie zwalniano z Auschwitz, przynajmniej nie uczciwych ludzi, co innego kolaboranci… Tłumaczenie, że go zwolnili ze względów zdrowotnych wydaje się co najmniej podejrzane. Mimo tego obdarzono go zaufaniem w organizacji katolickiej FOP – Front Odrodzenia Polski, związanym ze Stronnictwem Pracy, a kierowanym przez pisarkę Zofię Kossak Szczucką. Bartoszewski niemal natychmiastowo po wyjściu z Oświęcimia został wzięty do struktur konspiracyjnych. Jest to sytuacja nie do pomyślenia, taki człowiek był zbyt podejrzany, tacy ludzi mogli być pod obserwacja, dla konspiracji to zbyt duże ryzyko… Bartoszewski prawdopodobnie albo zataił ten niewygodny fakt, albo został wciągnięty do konspiracji z pomocą niemieckiej agentury.
    ZRÓDŁO I WIECEJ O TYM ,,BOHATERZE” ========= http://wolna-polska.pl/wiadomosci/wladyslaw-bartoszewski-bartman-zyd-kolaborant-zdrajca-2013-09