Kirgistan: żądania wolności religijnej

Członkowie różnych wspólnot religijnych i organizacji broniących praw człowieka z Kirgistanu proszą tymczasowy rząd tego kraju o przywrócenie wolności wyznania, jaka istniała tam „przed Bakijewem”. Obecna dyskryminuje nawet część wyznawców islamu.

W rozmowie z międzynarodową organizacją obrony wolności religijnej “Forum-18” Kanybek Imanalijew oświadczył w imieniu nowego gabinetu, że chce on ustanowić wolność słowa i religii. “Chcemy sformułować na nowo konstytucję i prawo i, jeśli będzie to konieczne, również ustawę o religiach” – zapewnił minister.

Ustawa ta, wprowadzona w ubiegłym roku przez Kurmanbeka Bakijewa, była ostro krytykowana przez organizacje religijne i obrońców praw człowieka, jak również przez Unię Europejską i OBWE. Przewidywała ona zakaz angażowania dzieci w działalność religijną, zabraniała “agresywnego prozelityzmu”, rozprowadzania literatury religijnej, prasy i materiałów religijnych audio i wideo oraz wymagała obowiązkowej rejestracji wspólnot religijnych. Nowe przepisy dyskryminowały również część wyznawców islamu, uprzywilejowując islam tradycyjny i spychając na margines wyznawców innych nurtów tej religii.

Pod wpływem silnych i powszechnych nacisków międzynarodowych sam Bakijew obiecał zmienić ustawę. Gwałtowny upadek jego rządów ożywił nadzieje protestantów, katolików i członków innych wspólnot wyznaniowych, że nowy rząd przywróci wolność religijną, przynajmniej do tego poziomu, jaki był zanim w 2005 r. Bakijew objął władzę.

60-letni obecnie Kurmanbek Bakijew był prezydentem Kirgistanu od 14 marca 2005 do 7 kwietnia br. Do władzy doszedł w wyniku tzw. “tulipanowej rewolucji”, która obaliła pierwszego prezydenta kraju Askara Akajewa, po czym sam został pozbawiony władzy w wyniku kolejnej, tym razem znacznie krwawszej rewolucji. Nie uznał on jednak tej decyzji i formalnie nie ustąpił z urzędu, ale w drugim dniu zajść uciekł ze stolicy kraju – Biszkeku, najpierw na południe, w swoje strony rodzinne, a następnie do Kazachstanu.

Kościół katolicki w Kirgistanie w czasach sowieckich formalnie nie istniał i dopiero na początku lat dziewięćdziesiątych Jan Paweł II mógł tam utworzyć pierwsze struktury. Początkowo Kirgistan był częścią administratury apostolskiej Kazachstanu i Azji Środkowej, powołanej przez papieża w 1991 r. Następnie w 1997 r. Ojciec Święty wyodrębnił ten kraj w oddzielną jednostkę – misję “sui iuris”, którą w 2006 r. Benedykt XVI podniósł do rangi administratury apostolskiej. Na jej czele stanął ks. Nikolaus Messmer, jezuita, pochodzenia niemieckiego, urodzony w 1954 r. w Karagandzie.

Obecnie na terenie tej jednostki kościelnej, obejmującej cały kraj o powierzchni prawie 200 tys. km kw. i zamieszkany przez niespełna 5 mln ludzi, żyje około pół tysiąca katolików. Mają oni 5 parafii, obsługiwanych przez 6 księży diecezjalnych i zakonnych i wspieranych przez 5 sióstr zakonnych.

KAI/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply