Nie mamy “ram czasowych” w kwestii zakończenia oceny polskiego planu odbudowy i odporności – oświadczył we wtorek w czasie konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Eric Mamer. Podkreślił, że aktualnie Komisja Europejska nie posiada żadnych nowych informacji w sprawie.
Nic nowego pod słońcem – powiedział Mamer, cytowany przez PAP. Odniósł się w ten sposób do pytania o Krajowy Plan Odbudowy (KPO) Polski. Rzecznik KE został zapytany o termin ewentualnej decyzji Komisji. “Nie ma ram czasowych, prace są kontynuowane. Poinformujemy państwa, kiedy będzie coś nowego” – odpowiedział.
Komisja Europejska poinformowała w ubiegłym tygodniu, że ustalony z Polską termin minął 1 sierpnia. Media zwracały uwagę, że nawet w przypadku szybkiego nadrobienia, pierwsze fundusze mogłyby popłynąć do Polski dopiero późną jesienią.
Zobacz także: Rzecznik KE: Komisja Europejska przeanalizuje decyzję Polski ws. rozwiązania Izby Dyscyplinarnej SN
Sprawa może mieć dno stricte polityczne. Chodzi o spory na linii Warszawa-Bruksela: uznanie wyższości prawa krajowego nad prawem UE przez polski Trybunał Konstytucyjny, a także o odmrożenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego wbrew nowej decyzji zabezpieczającej TSUE.
Już na początku maja rząd Mateusz Morawieckiego złożył w Brukseli projekt Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Poprosił także o wydłużenie o jeden miesiąc standardowego dwumiesięcznego czasu na ocenę. Nie został on jeszcze jednak zatwierdzony. Może to oznaczać, że na pieniądze z UE Polska poczeka dłużej niż się spodziewano.
Słoweńska prezydencja w Radzie UE oficjalnie poinformowała, że przed wrześniem nie będzie dodatkowych decyzji zatwierdzających krajowe plany odbudowy, co było rozważane wcześniej.
Zobacz także: RMF: unijne fundusze dla Polski de facto zamrożone, KE oczekuje ustępstw od rządu
pap / wnp.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!