O decyzji poinformowali minister środowiska Jan Szyszko oraz sekretarz wykonawcza konwencji klimatycznej Patricia Espinosa podczas konferencje prasowej w Tucznie.
Minister Szyszko oznajmił – Ogłosiliśmy konkurs na organizację szczytu klimatycznego w Polsce. Wpłynęły propozycje z dwóch miast – Gdańska i Katowic. Przyjechała komisja ONZ, oceniła dwa miasta. Po wnikliwej analizie wszystkich za i przeciw, wszelkich plusów i minusów, podjąłem dziś decyzję, że ta konferencja odbędzie się w Katowicach.
Espinosa podziękowała władzom polskich miast za współpracę. – Gratulujemy temu miastu i oczekujemy, że będziemy mogli pomagać w organizacji tego wydarzenia w zakresie międzynarodowej dyplomacji klimatycznej i walki o poprawę klimatu – powiedziała Espinosa.
Sekretarz zaznaczyła, że Polska była nominowana przez Grupę Wschodnioeuropejską Narodów Zjednoczonych, na którą przypadało tym razem nominowanie gospodarza szczytu. – Jak wiemy, Polska ma duże doświadczenie w organizowaniu konferencji. W istocie może okazać się, że Polska jest najbardziej doświadczonym organizatorem szczytu klimatycznego ONZ. Jestem przekonana, że razem możemy przygotować konferencję w sposób bardzo udany i dzięki temu podniesie się poziom ochrony klimatu – dodała.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Trump ogłosił, że USA wycofują się z paryskiego porozumienia klimatycznego [+VIDEO]
Prezydent Katowic Marcin Krupa powiedział, że choć Katowice kojarzą się z przemysłem, “45 procent powierzchni miasta to tereny zielone”.
W Tucznie Espinosa wraz ze współpracownikami zapoznała się z działalnością stacji badawczej katedry meteorologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Stacja zajmuje się oszacowywaniem przepływu strumieni dwutlenku węgla wymienianych pomiędzy ekosystemem leśnym na gruntach porolnych a atmosferą, z wykorzystaniem spektroskopowych i numerycznych metod pomiarowych, informuje PAP.
W ramach szczytu w Polsce odbędą się: 24. Konferencja Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (COP24), 14. Spotkanie Stron Protokołu z Kioto (CMP 14) oraz Konferencja sygnatariuszy Porozumienia Paryskiego (CMA 1). W imprezie ma wziąć udział kilkanaście tysięcy osób z ponad 190 krajów – politycy, a także reprezentanci organizacji pozarządowych oraz środowisk naukowych i sfery biznesu.
Kresy.pl / PAP / Gazeta Prawna
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!