Kasjanow broni Chodorkowskiego

Były premier Rosji Michaił Kasjanow zeznawał w moskiewskim sądzie na korzyść byłego szefa Jukosu Michaiła Chodorkowskiego i jego partnera biznesowego Płatona Lebiediewa. Kasjanow powiedział, że oskarżeni nie mogli dokonać zarzucanej im kradzieży 350 milionów ton ropy, gdyż dzialalność sektora naftowego była ściśle kontrolowana przez rząd.

Były premier, który dzisiaj należy do krytyków Władimira Putina, powiedział, że praca koncernu Jukos nie różniła się od działalności innych spółek z branży. Zwrócił uwagę, że nie otrzymywał żadnych informacji ze strony ministerstw o łamaniu prawa przez Jukos.
Michaił Kasjanow twierdzi, że kłopoty Chodorkowskiego z prawem są motywowane politycznie i mają związek z tym, że finansował on rosyjską opozycję. Według byłego premiera, w 2003 roku było widoczne, że relacje między ówczesnym prezydentem Władimirem Putinem i szefem Jukosu są napięte.
Michaił Chodorkowski – niegdyś jeden z najbogatszych Rosjan – w 2005 roku został skazany na 8 lat kolonii karnej za nadużycia finansowe. W trakcie odbywania przez niego kary wszczęto wobec niego kolejne postępowanie, dotyczące między innymi kradzieży ropy.
IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply