W poniedziałek 4 listopada prezydent Wołodymyr Zełenski przeprowadził rozmowę telefoniczną z premierem Kanady Justinem Trudeau.

Jak przekazał portal Europejska Prawda, 4 listopada prezydent Wołodymyr Zełenski przeprowadził rozmowę telefoniczną z premierem Kanady Justinem Trudeau.

Według Zełenskiego, omówił on z Trudeau „formułę pokoju” i „plan zwycięstwa”, który został przedstawiony premierowi Kanady bardziej szczegółowo w zeszłym tygodniu, a także współpracę w celu zorganizowania drugiego Globalnego Szczytu Pokojowego z szeroką reprezentacją.

„Ponadto premier głosił dostawę pierwszego systemu obrony powietrznej NASAMS zamówionego przez Kanadę dla Ukrainy. Spodziewamy się go otrzymać do końca tego roku” – ogłosił.

Przywódcy omówili również dalsze wsparcie obronne dla Ukrainy, sytuację na polu bitwy, „w tym zaangażowanie Korei Północnej w wojnę” i skoordynowaną współpracę w ramach kanadyjskiej prezydencji grupy G7 w 2025 roku.

Przypomnijmy, że „NYT” pisze, że zestrzelenie drona za pomocą rakiety kosztuje nawet siedem razy więcej, niż koszt użycia bezzałogowca.

Produkcja irańskich bezzałogowców może kosztować łącznie 20 tys. dolarów, podczas gdy koszt wystrzelenie jednej z rakiet typu ziemia-powietrze, używanych przez Ukrainę, może wahać się od 140 tys. dolarów w przypadku poradzieckich S-300 do 500 tys. dolarów w przypadku rakiet NASAMS produkcji amerykańskiej” – zaznacza amerykański serwis.

Według tej publikacji, ukraińscy żołnierze zazwyczaj wykorzystywali do zestrzeliwania irańskich dronów broni strzeleckiej. Odkąd jednak Rosjanie zaczęli częściej używać bezzałogowców-kamikadze do przeprowadzania nalotów nocą, Ukraina przeszła na zachodnie systemy przeciwlotnicze i lotnictwo.

Część analityków podkreśla jednak, że wciąż taniej jest zestrzelić dron przy użyciu zaawansowanego systemu obrony powietrznej, nawet takiego jak NASAMS, niż naprawiać uszkodzoną lub zniszczoną elektrownię.

Obrona przed rosyjskimi dronami drogo kosztuje, ale Ukraina uważa, że warto ponieść te koszty” – pisze „NYT”.

Kresy.pl/EP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz