Premier Kanady Justin Trudeau poinformował, że jego kraj może dołączyć do misji szkolenia ukraińskich pilotów myśliwców.
Podczas odprawy na marginesie szczytu grupy G7, który odbywa się w mieście Hiroszima w Japonii, premier Kanady Justin Trudeau poinformował, że jego kraj może dołączyć do misji szkolenia ukraińskich pilotów myśliwców.
„Kanada jest już zaangażowana w szeroki program szkolenia ukraińskich sił zbrojnych, zawsze rozważamy możliwość zrobienia czegoś więcej. Dlatego będziemy kontynuować pracę nad szkoleniem sił ukraińskich i potencjalnie pilotów” – powiedział premier Kanady na odprawie.
Biden przekazał przywódcom państw G7, którzy biorą udział w spotkaniu w japońskiej Hiroszimie, że USA będą wspierać wspólne szkolenia ukraińskich pilotów na myśliwcach czwartej generacji, w tym odrzutowcach F-16. „Wojska amerykańskie również będą szkolić ukraińskich pilotów w obsłudze odrzutowców” – oświadczył Jake Sullivan, cytowany w sobotę przez BBC. Wyrażą też zgodę na przekazanie Ukrainie myśliwców. Istnieje jednak warunek.
„Dostarczyliśmy to, co obiecaliśmy Ukrainie do przeprowadzenia efektywnej ofensywy. (…) Dotarliśmy do momentu, w którym nadszedł czas, aby spojrzeć w przyszłość i powiedzieć czego Ukraina będzie potrzebować, jako część przyszłej siły do obrony przed rosyjską agresją” – powiedział Sullivan.
„W miarę rozwoju szkolenia w nadchodzących miesiącach będziemy współpracować z naszymi sojusznikami, aby ustalić, kiedy samoloty zostaną dostarczone, kto je dostarczy i ile” – podkreślił.
Zaznaczył jednak, że przekazane Ukrainie myśliwce będą wykorzystywane wyłącznie do celów obronnych, a Stany Zjednoczone nie będą umożliwiać ani wspierać ataków na terytorium Rosji.
Wskazał też, że USA nie przekażą Ukrainie myśliwców z zasobów własnych.
Wcześniejsze doniesienia medialne sugerowały, że administracja Bidena zasygnalizowała europejskim sojusznikom w ostatnich tygodniach, iż Stany Zjednoczone zezwolą im na eksport myśliwców F-16 na Ukrainę.
Jak pisaliśmy, premierzy Wielkiej Brytanii i Holandii zapowiedzieli, że będą pracować na rzecz zbudowania międzynarodowej koalicji, aby umożliwić Ukrainie pozyskanie czy zakup myśliwców F-16. Miało to miejsce przy okazji szczytu Rady Europy na Islandii.
Zwracaliśmy uwagę, że prezydent Andrzej Duda został zapytany, czy Polska może do takiej koalicji dołączyć. W odpowiedzi zaznaczył, że Polska jest w pierwszej trójce krajów pomagających Ukrainie, zaraz po Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
W kwestii możliwości przekazania Ukrainie jakiś polskich myśliwców F-16, Andrzej Duda zaznaczył, że Polska ma ich „relatywnie bardzo niewielką liczbę”. Zapewnił zarazem, że strona polska jest gotowa wspierać szkolenie pilotów ukraińskich.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!