Lider PiS dodał przy tym, że “ze zdumieniem” przyjął informację podawaną w mediach, jakoby spotkanie między nim a Zbigniewem Ziobro zakończyły się fiaskiem.
“Przedstawiłem nasze propozycje, odżegnując się od elementów rozliczeń, czy odwetu. Propozycje były konkretne, pozwalały zachować pozycję zarówno Zbigniewowi Ziobro, jak wszystkim istotnym członkom jego ugrupowania” – mówił był premier. “To były propozycje na poziomie wyborów parlamentarnych, wyborów samorządowych, kandydatów na prezydentów” – dodał Kaczyński.
Wg prezesa PiS środowisko Solidarnej Polski miało gwarancję dalszego trwania.
Polityk zaznaczył, że nie stawiał warunków dotyczących personaliów:
“Jesteśmy gotowi o wszystkim zapomnieć i dać każdemu jakąś szansę, zostało to wyraźnie powiedziane” – mówił Kaczyński.
Prezes PiS ocenił, że rozmowa “była bardzo rzeczowa” i że odniosił wrażenie, iż “wszystko idzie w dobrym kierunku”. Jednak Ziobro miał wręczyć mu uchwałę zarządu Solidarnej Polski, w której postawiono warunki mające “charakter zaporowy”. “Sprowadzałoby się to do tego, że wszystkie karty byłyby nie w naszym ręku, ale w ręku naszego kolegi. Tych postulatów było wiele i dotyczyły zarówno wyborów samorządowych, jak i parlamentarnych” – powiedział były premier.
Jednocześnie Kaczyński twierdzi, że w dokumencie dostarczonym PiS przez Solidarną Polskę znalazła się informacja, że Ziobro nie zamierza startować w wyborach prezydenckich w 2015 roku.
Rozmowy mają być kontynuowane, być może już od środy.
Z kolei Zbigniew Ziobro powiedział, że obydwaj liderzy zgodzili się “co do diagnozy stanu państwa pod fatalnymi rządami premiera Donalda Tuska”. Rozmowę ocenił jako “ciekawą”.
W komunikacie Solidarnej Polski po spotkaniu podkreślono, że prezydium partii upoważniło Ziobrę “do kontynuowania rozmów z PiS-em, ale też z innymi środowiskami politycznymi”.
wp.pl/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!