Premier Ukrainy właśnie na taką kwotę ukraiński premier wyliczył straty swojego państwa związane z ewentualnym powstaniem drugiej nitki gazociągu Nord Stream.

Jaceniuk wyraził głębokie zanipokojenie wstępnymi umowami jakie Gazprom już podpisał ze spółkami z Niemiec, Włoch i Holandii w kwestii budowy kolejnych nitek gazociągu po dnie Bałtyku. Pozwala on Rosji tranportować surowiec na zachód bez pośrednictwa Ukrainy, kolejne nitki zwiększą znacząco jego przepustowość tak, że Rosja będzie mogła w znacznej mierze zrezygnować z pośrednictwa Ukrainy. Jak mówił Jaceniuk w czasie swojej wizyty na zjeździe liderów państwa nadbałtyckich, jego kraj straci przez to 2 miliardy dolarów rocznie, Słowacja 800 milionów dolarów, a Polska 400 milionów dolarów. Widzi w nowym gazociągu także zagrożenie dla “niezależności energetycznej” Unii Europejskiej.

korrespondent.net/kresy.pl

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. fearco
    fearco :

    To jakaś schizofrenia, z jednej strony zabieganie o niezależność energetyczną, a z drugiej pretensje do “kraju agresora”, że ten nie chce transportować surowców prze terytorium “kraju ofiary” pozbawiając go w ten sposób opłat tranzytowych. Może ta agresja właśnie na tym, w mniemaniu Jaceniuka polega, ale co wobec tego chodzi z niezależnością energetyczną?
    Dodać należy, że brak zysków nie oznacza straty – jeśli nie wygram miliona w lotto, to nie jestem biedniejszy o milion tylko o 3 złote zainwestowane w kupon.