Irański rzecznik wojskowy Abolfazi Szekarchi poinformował, że jego kraj przekazał Jemenowi swoje doświadczenie w zakresie technologii obronnych, aby Jemeńczycy mogli samodzielnie wytwarzać pociski i drony – podał w środę Middle East Monitor.

Jak twierdzi portal Middle East Monitor, Abolfazi Szekarchi, irański rzecznik wojskowy poinformował, że Irańskie wojsko nie dostarcza do pogrążonego w wojnie domowej Jemenu broni, a jedynie podzieliło się wiedzą w zakresie technologii obronnych.

„Nie wysyłamy pocisków do Jemenu, ale teraz sami mogą je wystrzelić na głowy swoich wrogów” – zapewnił Szekarchi podczas programu telewizyjnego.

Dodał, że jego kraj wspiera Jemen i naród jemeński oraz wszystkich tych, którzy walczą ze Stanami Zjednoczonymi i Izraelem.

Irański urzędnik zaznaczył, że sytuacja gospodarcza nie pozwala jego krajowi na oferowanie sojusznikom wszystkiego za darmo, a Jemeńczycy kupują dostawy od Iranu.

„Jemeńczycy są inteligentni i mają ekspertów, którym udało się stworzyć zaawansowane drony w rekordowym czasie”. Stany Zjednoczone i Arabia Saudyjska od dawna oskarżają Iran o dostarczanie broni ruchowi Hutich w Jemenie, jednej ze stron wojny domowej w tym kraju.

Zobacz też: Wojska jemeńskiego rządu wspieranego przez Arabię Saudyjską zajęły centrum dowodzenia Hutich w prowincji Al-Jawf

Po obaleniu wieloletniego autokratycznego przywódcy Jemenu Ali Abdullaha Saliha, ruch dyskryminowanych dotąd szyitów-zajdytów, Ansarullah, określany też, od nazwiska klanu przywódców, Huthi, pod koniec 2011 roku podjął ofensywne działania zbrojne. Wobec faktycznego krachu jemeńskiej państwowości pod koniec 2014 roku Huthi przejęli władzę nad stolicą Jemenu Saną i rozwiązali dotychczasowe władze. Prezydent Abd Rabbuh Mansur Hadi w 2015 roku został wzięty w areszt domowy przez szyitów. Uwolniony, uciekł do Adenu – metropolii na południu kraju, a następnie do Arabii Saudyjskiej. Tam przekonał Saudyjczyków do interwencji zbrojnej. Ci skorzystali z okazji, gdyż Huthi są sojusznikiem ich czołowego rywala w regionie – Iranu.

26 marca 2015 roku Arabia Saudyjska rozpoczęła zmasowane naloty na Jemen. Jest popierana przez USA, Wielką Brytanię. Do zbrojnej interwencji włączyły się także Zjednoczone Emiraty Arabskie. Huthi konsekwentnie prowadzą ataki na strategiczne obiekty na terytorium Arabii Saudyjskiej: lotniska, bazy wojskowe, instalacje naftowe.

W ramach konfliktu doszło również do konsolidacji południowojemeńskich separatystów odwołujących się do tradycji istniejącej w latach 1967-1990 Ludowo-Demokratycznej Republiki Jemenu, jedynego komunistycznego państwa arabskiego.

Kresy.pl/Middle East Monitor

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply