Grupa zamachowców w mundurach Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej otworzyła ogień podczas parady wojskowej w Ahwaz w Iranie. Zginęło 29 osób, a ponad 60 zostało rannych. Do zamachu przyznało się m.in. ISIS.

W sobotę podczas parady wojskowej w mieście Ahwaz na południowym-zachodzie Iranu doszło do ataku terrorystycznego. Dziś w Iranie obchodzona jest rocznica rozpoczęcia wojny iracko-irańskiej (1980-1988). Z tej okazji w kilku miastach odbywały się parady wojskowe, w tym w Ahwaz, gdzie defilowali żołnierze irańskiej 92 Dywizji Pancernej.

W pewnym momencie kilku strzelców, ubranych w mundury wojskowe, otworzyło ogień zza trybuny, z położonego nieopodal parku. Ich celem byli głównie oficjele, którzy znajdowali się na trybunie, a także cywile. Próbowali przebić się w pobliże trybuny, ale zostali odparci przez siły bezpieczeństwa.

Strzelanina trwała około 10 minut. W rezultacie dwaj napastnicy zginęli, a dwóm innym udało się zbiec. Później zostali jednak zatrzymani.Oficjalnie poinformowano, zginęło około 10 osób, a 20 kolejnych, w tym dziecko, zostało rannych. Później irańskie media państwowe, powołując się na lokalnego wicegubernatora podały, że zginęło 29 osób, a 60 zostało rannych. Nikt spośród irańskich oficjeli nie został ranny.

Agencja Fars podała, że ludzie oglądający paradę początkowo nie zorientowali się, że to atak terrorystyczny. Zaczęli kryć się i uciekać, gdy padli pierwsi ranni i zabici.

Według początkowych doniesień irańskich mediów, napastnikami mieli być dżihadyści z tzw. Państwa islamskiego. Wieczorem do przeprowadzenia zamachu przyznało się ISIS oraz arabska grupa “Narodowy Ruch Oporu Ahwaz”, według strony irańskiej wspierana przez Saudyjczyków.

Irańskie media podają, że napastnicy byli ubrani w mundury elitarnego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej oraz wchodzącej w jej skład formacji paramilitarnej Basidż (Związek Mobilizacji Uciemiężonych). Zaznaczają też, że atak nastąpił po tym, gdy wygasły protesty w szeregu miast na terenie Iranu, które uznają za kampanię wspieraną przez USA.

Najwyższy przywódca religijny Iranu, ajatollah Ali Chamanei nazwał atak w Ahvaz był kontynuacją antyirańskich spisków “amerykańskich marionetek w regionie”, których celem jest wzniecanie niepokojów w kraju. Wezwał też irańskie służby wywiadowcze do szybkiego odszukania wspólników sprawców, stojących za atakiem, I postawienia ich przed sądem. Według ostatnich informacji, służby zatrzymały już ponad 300 podejrzanych.

– Ci barbarzyńscy najemnicy którzy otworzyli ogień do bezbronnych cywilów, w tym kobiet I dzieci, są powiązani z tymi samymi kłamcami, którzy bronią praw człowieka – powiedział Chamanei.

Kondolencje w związku z atakiem w Ahwaz złożył prezydentowi Iranu rosyjski prezydent Władimir Putin.

BBC / presstv.ir / twitter.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply