Mongolscy dziennikarze wydali krzyk przerażenia gdy zobaczyli jak szef górniczego związku zawodowego podpalił się na ich oczach. Ostrzegamy, materiał filmowy tylko dla czytelników dorosłych.

Mongolski związkowiec S. Erdene 13 listopada zaprotestował przeciw polityce rządu i władz kopalni w której pracuje. W krótkim oświadczeniu stwierdził: “Mongolski rząd nie wspiera już naszej kompanii, pracownicy i ich rodziny głodują, z tego powodu podpalę się w imię narodu Mongolii i naszych dzieci”. Następnie obłał się łatwopalnym płynem i podpalił. Gdy ogarnęły go płomienie towarzysze zaczęli gosić go własnymi kurtkami. Dopiero użycie gaśnicy stłumiło płomień.

Desperat jest szefem Związku Zawodowego “Solidarność” skupiającego górników z kopalni należącej spółki państwowej “Erdenes Tavan Tolgoi” JSC, znajdującej się w rejonie Tsogttsetsii na południu kraju. Wydobywa ona wysokogatunkowy węgiel hutniczy i ciepłowniczy. Prawo do ekploatacji na tym złożu uzyskała jednak także chińska spółka TTJV Co zarejestrowana w Singapurze. Wytranferowano do niej 203 etaty. Mongolscy górnicy obawiają się, że Chińczycy, swoim zwyczajem, sprowadzą pracowników ze swojego kraju. W dodatku, jak twierdzą związkowcy, zarząd kopalni przedstawił im porozumienie z chińską spółką spisane w języku angielskim, którego górnicy nie rozumieją i nie mogą zweryfikować.

Ereden trafił do Narodowego Centrum Ortopedii i Urazów Mongolii. Ma poparzone 40% powierzchni ciała, ale jego stan jest stabilny. Premier kraju Chimed Saikhanbileg obiecał pokryć koszty jego leczenie na własny rachunek.

rt.com/nydailynews.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply