Policja zatrzymała kierowcę przewozu osób „na aplikację”. Mężczyzna wywiózł pasażerkę w inne niż tego oczekiwała miejsce, siłą wyciągnął z auta, próbował dusić, po czym okradł i odjechał. Policja nie podała jego narodowości w komunikacie. W rozmowie z portalem Kresy.pl przekazała, że był to Gruzin.
Policja poinformowała o sprawie w poniedziałkowym komunikacie. “Do komendy przy ulicy Grenadierów zgłosiła się kobieta, która powiadomiła o rozboju, jakiego dopuścił się kierowca świadczący usługi przewozu osób ‘na aplikację’. Pokrzywdzona została wywieziona w zupełnie inne miejsce niż tego oczekiwała, tam mężczyzna siłą wyciągnął ją z samochodu, próbował dusić, po czym przewrócił, ukradł telefon i odjechał” – podano.
“Policjanci wykorzystali dostępne metody pracy operacyjnej i bardzo szybko ustalili samochód, którym jechała kobieta i kierowcę. Następnym krokiem było dotarcie do 40-latka. Kiedy policjanci pojawili się w hostelu i w pokoju, w którym miał zamieszkiwać okazało się, że właśnie bawi się skradzionym kobiecie telefonem. Mężczyzna został błyskawicznie zatrzymany, a telefon zabezpieczony” – czytamy.
Zobacz także: Kierowcy “na aplikację” bez znajomości polskiego i angielskiego. “Nie weryfikujemy znajomości językowych wśród kierowców”
Zatrzymany usłyszał zarzut dokonania rozboju. Na wniosek prokuratury w sądzie zastosowano wobec podejrzanego tymczasowy, trzymiesięczny areszt.
W komunikacie na stronie Komendy Stołecznej Policji nie podano narodowości sprawcy. Zastępca oficera prasowego Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VII, mł. asp. Małgorzata Gębczyńska, poinformowała w rozmowie z portalem Kresy.pl, że sprawcą był Gruzin.
Przeczytaj: Gruzin świadczył usługi przewozowe. Trafił do aresztu za napaść seksualną
W styczniu funkcjonariusze Policji, Inspekcji Transportu Drogowego oraz Straży Granicznej skontrolowali w województwie lubelskim 150 kierowców świadczących usługi przewozowe „na Aplikację”. Ujawniono ponad 60 wykroczeń.
O podobnej akcji służb informowaliśmy w październiku ub. roku. Wówczas miała miejsce w Warszawie. Zatrzymano 12 kierowców i wystawiono liczne mandaty karne. Większość zatrzymanych stanowili cudzoziemcy. Pochodzili głównie z Kaukazu oraz z Azji Środkowej.
Przeczyta: Polska policja nie będzie podawać narodowości przestępców w statystykach
Zobacz także: Warszawa: Hindus dostarczający jedzenie chciał zgwałcić klientkę
W maju ub. roku informowaliśmy o pladze gwałtów w warszawskich „taksówkach na aplikację”. Gruzini, Uzbecy, Tadżycy i inni cudzoziemcy pracujący dla Ubera i Bolta gwałcili kobiety, które korzystały w Warszawie z taksówek tych firm zamawianych przez aplikację.
Pod koniec 2021 roku kierowca Ubera, Gruzin, pobił taksówkarza metalową rurką. Próbował uciekać, ale poszkodowany wraz z innymi taksówkarzami ruszyli w pościg ulicami Warszawy, chcąc go zlinczować. Sprawcę zatrzymał patrol Straży Miejskiej.
Zobacz także: Bolt, Uber i Glovo pod lupą Unii Europejskiej
Przeczytaj: Obywatel Turkmenistanu zajmował się przewozem “na aplikację”. Przebywał w Polsce nielegalnie
praga-poludnie.policja.gov.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!