Polska Agencja Inwestycji i Handlu przygotowuje inwestycje chińskich podmiotów o równowartości około dwóch miliardów złotych.

Polska cieszyła się po 1989 roku bardzo umiarkowanym zainteresowanie chińskiego biznesu. Prawdziwa zmiana w tej kwestii rozpoczęła się dopiero w zeszłym roku, kiedy to w formie inwestycji bezpośrednich chińskich podmiotów spłynęło do Polski 600 milionów dolarów, co było wartością równą wartości wszystkich chińskich inwestycji w Polsce w ciągu poprzednich 16 lat, jak zauważa portal Bankier.pl. “Teraz nie dość, że tempo nie spada, to firmy z Państwa Środka szykują inwestycje, na których najbardziej nam zależy” – pisze portal.

Polska Agencja Inwestycji i Handlu przygotowuje obecnie siedem chińskich inwestycji. Wszystkie mają mieć charakter greenfield czyli budowy od postaw nowych projektów ekonomicznych, nie zaś przejmowanie udziałów w już istniejących (brownfield). Nie wiadomo jakich dokładnie sektorów dotyczyć będą działania chińskich inwestorów – “Doświadczenie uczy, że upublicznienie takich informacji zniechęca inwestorów – tłumaczy wiceprezes PAIH dr Krzysztof Senger. Wiadomo natomiast, że wartość siedmiu projektów koordynowanych przez agencję wynosi łącznie 446,18 mln euro, czyli blisko 2 mld złotych.

Fakt ten odzwierciedla w jakimś stopniu opinię przewodniczącego chińskiego parlamentu Zhang Dejianga, który w niedzielę zakończył czterodniową wizytę w Polsce, w czasie której spotkał się z czołowymi polskimi politykami, i na którą zabrał licznych przedstawicieli chińskich przedsiębiorców. “Polska jest jednym z pięciu najbardziej popularnych miejsc dla chińskich inwestycji w Europie” – mówił Zhang Dejiang podczas Polsko-Chińskiego Forum “Pasa i Szlaku” ds. Współpracy Infrastrukturalnej, które odbyło się w czwartek w Warszawie. Informacje PAIH zdają się potwierdzać zwiększanie chińskiego zaangażowania ekonomicznego nad Wisłą wraz z konkretyzowaniem działań na rzecz powstania wielkiej, transkontynentalnej magistrali transportowej, która może zmienić światowy system handlu.

Na płaszczyźnie współpracy z Chinami Polska musi jednak nadrobić straty. Nawet obroty handlowe, znacznie mniejszej od polskiej, gospodarki Węgier i chińskie inwestycje w tym kraju znacznie przewyższają wartość naszego handlu z Chinami i wartość chińskich inwestycji u nas. Wynika to ze świadomej polityki rządu Viktora Orbána, który odszedł od jednostronnego orientowania swojego państwa wyłącznie na państwa zachodnie, otwierając się na współpracę z państwami azjatyckimi.

Jak przypomina Bankier.pl Chińczycy zajmują dopiero na piątym miejscu pod względem wartości wielkich inwestycji koordynowanych przez PAIH. Pierwsze miejsce zajmują Amerykanie (projekty o wartości 1,08 mld euro), za nimi Niemcy (981 mln), Koreańczycy (953 mln) i Japończycy (788 mln).

bankier.pl/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply