Minister finansów Rosji Anton Siłuanow stwierdził, że uregulowanie długu publicznego Rosji zależy od Amerykanów.
Jak zadeklarował rosyjski minister Rosja ma niezbędne środki na wypełnienie swoich zobowiązań z tytułu długu publicznego, ale możliwość płacenia w obcej walucie nie jest uzależniona od rosyjskich władz. Rosjanie postanowili bowiem uregulować zobowiązania z tej części środków finansowych, która została zamrożona przez USA bądź we własnej walucie.
Najpóźniej 16 marca Rosja powinna uregulować dług z tytułu dwóch emisji euroobligacji na łączną kwotę 117,2 mln dol. To pierwsze zapadające zobowiązanie od czasu wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej i zamrożenia części rezerw finansowych Rosji przez państwa zachodnie w ramach sankcji nałożonych jako represalia za atak na Ukrainę. Ministerstwo Finansów Federacji Rosyjskiej poinformowało w poniedziałek, że wysłało polecenie zapłaty zobowiązań z tytułu obligacji.
„Możliwość lub niemożność wywiązania się z naszych zobowiązań w obcej walucie nie zależy od nas, mamy pieniądze, zapłaciliśmy opłatę, teraz piłka jest po stronie przede wszystkim władz amerykańskich” – słowa Siłuanowa dla telewizji RT Arabic zacytowała agencja informacyjna RIA Nowosti. Zadeklarował też, że wierzyciele mogą również przyjąć wypłaty w ramach rozliczeń rublowych.
24 lutego Rosja rozpoczęła zbrojny atak na Ukrainę z siedmiu kierunków. Walki objęły kilka ukraińskich obwodów, a wojska rosyjskie podeszły z dwóch kierunków pod Kijów. Wojna spowodowała znaczną liczbę ofiar wśród żołnierzy i cywilów oraz rozległe zniszczenia materialne.
USA i Unia Europejska zareagowały na rosyjski atak rozległymi sankcjami obejmującymi zamrożenie połowy rezerw finansowych Rosji zdeponowanych w tamtejszych instytucjach finansowych.
ria.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!