Gazprom zapowiedział, że pozwie Niemcy w związku z decyzją o niewyłączeniu gazociągu Nord Stream 2 spod rygorów prawa Unii Europejskiej.
W niedzielę “The Telegraph” poinformował, że rosyjska spółka Gazprom zapowiedziała zaskarżenie decyzji niemieckiej Federalnej Agencji Sieci (Bundesnetzagentur, BNetzA), na podstawie której gazociąg Nord Stream 2 nie został wyłączony spod przepisów Unii Europejskiej.
Jak pisaliśmy, BNetzA na początku maja odrzuciła wniosek spółki Nord Stream 2 AG o wyłączenie gazociągu Nord Stream 2 spod przepisów znowelizowanej dyrektywy gazowej.
Według orzeczenia organu regulującego rynek energii, Nord Stream 2 musi spełniać unijne standardy co oznacza, że Gazprom nie może być jednocześnie dostawcą gazu oraz właścicielem gazociągu.
W praktyce oznacza to, że nawet jeśli gazociąg zostanie ukończony do końca 2020 r., Rosyjski monopol gazowy będzie musiał oddać niezależnym dostawcom połowę przesyłanych zasobów, -27,5 miliarda metrów sześciennych rocznie z 55 miliardów. Gazprom nie jest w stanie spełnić tych wymagań ponieważ do Nord Stream 2 są podłączone tylko rafinerie właśnie tej firmy. Ponadto żadna inna rosyjska firma nie ma prawa eksportować gazu przez gazociągi.
Zdaniem Gazpromu decyzja jest “dyskryminująca” i narusza “konstytucyjnie gwarantowane prawa”.
Rosyjska spółka Gazprom planuje zgłosić się w opisywanej sprawie do sądu w Dusseldorfie. “The Telegraph” podkreśla, że skarga może trafić finalnie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).
Zobacz także: Szwajcarska firma budowę Nord Stream 2 z powodu amerykańskich sankcji
telegraph.co.uk / kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!