We Francji dzieci poniżej 13. roku życia nie będą mogły założyć konta na Facebooku czy TikToku. Starsze, ale niemające 15 lat, będą potrzebować zgody rodziców.

W tym tygodniu francuskie Zgromadzenie Narodowe, czyli izba niższa parlamentu, przegłosowało nowe prawo o ustanowieniu cyfrowej dojrzałości i przeciwdziałaniu nienawiści w internecie. Francja będzie wymagać od platform cyfrowych rozwiązań, które narzucą minimalny wiek rejestracji użytkowników.

Przepisy te zakładają formalne zamknięcie dzieciom poniżej 13. roku życia dostępu do popularnych mediów społecznościowych. Tym samym, nie będą one mogły założyć sobie konta na Facebooku, Instagramie, Whatsappie czy TikToku.

Przeczytaj: TikTok wprowadza domyślne ograniczenie aktywności dla nieletnich

Z kolei starszych dzieci do 15. roku życia będą dotyczyć ograniczenia w dostępie do serwisów społecznościowych. Żeby założyć konto, wymagana będzie zgoda rodziców lub opiekunów prawnych. Platformy takie jak Facebook czy TikTok będą następnie musiały zweryfikować, czy podany podczas rejestracji wiek jest prawdziwy. Ma w tym pomóc certyfikowane przez francuski organ regulacyjny ds. komunikacji audiowizualnej Arcom narzędzie weryfikacyjne.

W przypadku złamania przepisów, gigantom cyfrowym grożą grzywny nieprzekraczające 1 proc. ich rocznych obrotów.

Pomysłodawcą ustawy jest centrowy deputowany Laurent Marcangeli. Uzasadnia to koniecznością ochrony dzieci przed negatywnymi skutkami korzystania z sieci społecznościowych. „Chcemy spróbować uregulować świat, który nie ma zasad” – powiedział francuski deputowany. Nad ustawą będzie głosować francuski Senat.

Ponadto, Francja szykuje też prawo, które ma bardziej chronić prywatność dzieci i walczyć ze zjawiskiem tzw. sharentingu, czyli umieszczania zdjęć najmłodszych w social mediach bez ich woli. Zdaniem pomysłodawców, nowe przepisy mają też ochraniać dzieci przed cyberprzemocą, w tym seksualną, a także nadużyciami w świecie cyfrowym i realnym.

Według różnych badań, wizerunek przeciętnego francuskiego dziecka przed ukończeniem 13. lat jest udostępniany w sieci 1300 razy. 91 procent rodziców i opiekunów wrzuciło zdjęcie dziecka do sieci, zanim ukończyło ono 5 lat.

Jak podaje serwis Politico, w skrajnych przypadkach łamania obowiązku ochrony wizerunku dziecka, sędziowie rodzinni mieliby nawet prawo do pozbawienia rodziców władzy w zakresie praw do wizerunku dziecka.

Czytaj także: Sondaż: większość Polaków uważa, że media w Polsce powinny znajdować się w polskich rękach

Przypomnijmy, że TikTok, jako aplikacja opracowana przy udziale Chińczyków, znalazła się na celowniku niektórych zachodnich rządów. Władze USA postawiły warunek, by pracownicy instytucji państwowych nie instalowali tej aplikacji na swoich telefonach. Zakazanie jej działania w Stanach Zjednoczonych zapowiadał jeszcze poprzedni prezydent Donald Trump.

wirtualnemedia.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply