Francja, Niemcy i Hiszpania sformalizowały plany rozpoczęcia wstępnej fazy rozwoju europejskiego myśliwca przyszłości w ramach programu Future Combat Air System, rządy zobowiązały się do wydania miliardów euro w nadchodzących latach.
Jak poinformował portal Defense News, Francja, Niemcy i Hiszpania sformalizowały plany rozpoczęcia wstępnej fazy rozwoju europejskiego myśliwca przyszłości w ramach programu Future Combat Air System, rządy zobowiązały się do wydania miliardów euro w nadchodzących latach.
Porozumienie trójstronne, podpisane w Paryżu 30 sierpnia, następuje po czerwcowej zgodzie niemieckiego parlamentu na zainwestowanie w program prawie 4,5 mld euro do 2027 roku. Hiszpania sfinansuje oddzielne, krajowe programy przemysłowe dotyczące technologii związanych z FCAS — zgodnie z planem Berlina — kwotą 750 milionów euro.
Program obejmuje nowy samolot myśliwski, nazwany myśliwcem nowej generacji, któremu towarzyszyć będzie kilka dronów do misji rozpoznawczych i uderzeniowych. Zaawansowana sieć ma zapewnić spoiwo między latającymi elementami programu podczas operacji.
Nowa umowa obejmuje działania badawczo-rozwojowe oraz budowę wstępnego, nadającego się do lotu prototypu. Niemieccy ustawodawcy skrytykowali niezwykłą sekwencję wydarzeń w programie, ponieważ przed wakacjami poproszono ich o wyjaśnienie wniosku o wydatki bez możliwości zapoznania się z kontraktem branżowym. Kolejną kwestią sporną było traktowanie praw własności intelektualnej, w tym status wstępnie opracowanych komponentów, które każda firma wprowadza do programu FCAS.
Niemieckie Ministerstwo Obrony zasugerowało na Twitterze 31 sierpnia, że porozumienie wciąż nie jest tylko formalnością. „Teraz kolej na branżę – zawrzyjcie porozumienie” – napisało ministerstwo. 30 sierpnia niemieccy urzędnicy obrony powiedzieli prawodawcom, że umowa między firmami zostanie zawarta we wrześniu, z szansą na ponowne zatwierdzenie przez ustawodawców Bundestagu.
Zobacz też: Francja, Niemcy i Hiszpania zawarły kolejne porozumienie w kwestii programu FCAS – myśliwca nowej generacji
Francuskie biuro zamówień obronnych DGA jest główną agencją rządu we wszystkich sprawach kontraktowych. Tamtejsi urzędnicy ostatecznie podpiszą ostateczny pakt z Airbusem, Dassault i firmą wiodącą z Hiszpanii, Indrą, po tym, jak wszystkie rządy dadzą aprobatę.
Program FCAS wiąże się z ogromną ambicją polityczną. Dotychczasowe wsparcie na wysokim szczeblu zdołało załagodzić poważne spory na szczeblu branżowym i różnice kulturowe, w szczególności między Niemcami a Francją. Francuzi, którzy od dawna posiadają zdolność przemysłową do samodzielnego wytwarzania odrzutowców, obawiali się, że niemiecki przemysł zamierza głównie skraść ich know-how. Niemcy z kolei są podejrzliwi, że Francuzi w zasadzie mogliby zmodernizować swoją flotę na koszt Berlina.
Zobacz też: Usunięto „główną przeszkodę” w rozwoju projektu FCAS i europejskiego myśliwca 6. generacji
Kresy.pl/Defense News
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!