Finlandia częściowo otworzy granicę z Rosją

Premier Finlandii Petteri Orpo poinformował we wtorek, że w czwartek zostanie wznowiony ruch na dwóch z ośmiu przejść granicznych z Rosją. Zastrzegł, że jeżeli masowy napływ migrantów będzie trwał dalej, granica ponownie zostanie zamknięta.

Przypomnijmy, że pod koniec listopada premier Finlandii Petteri Orpo ogłosił decyzję o całkowitym zamknięciu granicy z Rosją, w związku z masowym napływem migrantów. Granica miała być zamknięta przez dwa tygodnie, do 13 grudnia br.

Teraz wiadomo, że po upływie wyznaczonego czasu granica fińsko-rosyjska nie zostanie całkowicie otwarta. Orpo oświadczył, że w najbliższych dniach wznowiony zostanie ruch na dwóch przejściach przejść Vaalimaa i Niirala. Mają one być czynne od czwartku, 14 grudnia. Pozostałe sześć przejść granicznych pozostanie zamkniętych.

W oficjalnym komunikacie premier Finlandii podkreślił, że decyzja o otwarciu przejść granicznych z Rosją nie jest ostateczna. Chodzi o sprawdzenie, czy działania rządu poskutkowały i czy spadnie liczba osób ubiegających się o azyl.

„Jeśli zjawisko odnotowane w listopadzie wystąpi ponownie, przejścia zostaną zamknięte” – zaznaczył szef fińskiego rządu.

Fiński rząd twierdzi, że masowy napływ migrantów jest sterowany przez władze Rosji. Według fińskich mediów, rosyjskie ambasady zaczęły wydawać wizy ludziom z państw tzw. Rogu Afryki (Somalia, Erytrea, Etiopia, Dżibuti). Afrykańczycy są wpuszczani do Rosji, a następnie jadą dalej pod granicę z Finlandią. Mają im w tym pomagać rosyjskie służby bezpieczeństwa. Sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg oskarżył Moskwę o używanie migracji jako narzędzia nacisku na Finlandię.

Kreml stanowczo zaprzecza tym twierdzeniom. MSZ Rosji twierdzi, że wcześniejsza decyzja Finlandii o zamknięciu większości przejść granicznych na granicy rosyjsko-fińskiej była „jednoznacznie” prowokacyjna.

Zobacz także: Kreml odrzuca oskarżenia Finlandii o stymulowanie ruchu migrantów

Relacje na linii Helsinki-Moskwa są bardzo napięte od około dwóch lat. Stosunki te pogorszyły się w ubiegłym roku, gdy w następstwie rosyjskiej inwazji na Ukrainę Finlandia zdecydowała się przystąpić do NATO. Wywołało to bardzo negatywną reakcję strony rosyjskiej.

Lapoński oddział fińskiej straży granicznej przekazał pod koniec listopada, że tuż przed zamknięciem jedynego otwartego wówczas przejścia w Raja-Jooseppi do fińskiej granicy zdążyło dotrzeć zaledwie trzech migrantów z zamiarem ubiegania się o azyl. Dzień wcześniej przybyło ponad 50 migrantów, głównie młodych mężczyzn, z których większość zadeklarowała, że pochodzi z Syrii.

Finlandia ma najdłuższą granicę z Rosją spośród wszystkich państw Unii Europejskiej i NATO. Ma ona długość 1340 kilometrów.

Fińskie władz oskarżają Rosję o stymulowanie napływu nielegalnych migrantów z krajów trzecich, głównie z Bliskiego Wschodu oraz Afryki, w ramach operacji hybrydowej. Przez fińską granicę przeszło w listopadzie ponad 800 osób. W okresie styczeń-wrzesień br. do Finlandii przybyło prawie 3200 osób ubiegających się o azyl.

Interia.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply