Według najnowszych danych Eurostatu, poziom inflacji w Polsce przekroczył 5 procent. Jednocześnie, nasz kraj przestał być pod tym względem liderem w skali UE – minimalnie wyprzedziły nas Węgry.
Jak podał serwis Bankier.pl, w kwietniu inflacja wzrosła w większości państw członkowskich Unii Europejskiej. W całej UE ceny towarów i usług wzrosły w ujęciu rocznym średnio o 2 proc. Dla porównania, miesiąc wcześniej europejscy statystycy odnotowali wzrost o 1,7 proc. Tempo wzrostu cen w strefie euro było nieco niższe, wyniosło 1,6 proc. (w marcu było to 1,3 proc.).
Nowe dane Eurostatu pokazują, że w porównaniu z marcem roczna dynamika inflacji wzrosła w kwietniu w 23 krajach. Spadła w trzech krajach: Holandii, Austrii, a także w Portugalii gdzie podobnie jak w Grecji panuje obecnie deflacja.
Zdecydowanie najwyższy poziom inflacji, powyżej 5 procent, odnotowano w Polsce (5,1 proc.) i na Węgrzech (5,2 proc.). Węgry stały się zarazem nowym „inflacyjnym liderem” w UE. Do tej pory przez szereg miesięcy pierwsze miejsce zajmowała Polska. Zdaniem analityków, taka sytuacja nie jest zaskoczeniem, bo w ubiegłym tygodniu węgierski urząd statystyczny zaprezentował dane, według których inflacja wyniosła 5,1 proc.
Na trzecim miejscu w Unii pod względem inflacji znalazł się Luksemburg (3,3 proc.), a dalej Czechy (3,1 proc.), Szwecja (2,8 proc.), Rumunia (2,7 proc.), Litwa (2,4 proc.), Finlandia i Słowenia (po 2,2 proc.). W Niemczech w kwietniu br. inflacja wyniosła 2,1 proc., w Hiszpanii 2 proc., na Łotwie 1,7 proc., a we Francji 1,6 proc. Najniższe odczyty dotyczą Malty (0,1 proc.), Włoch (1 proc.), Irlandii (1,1 proc.) i Cypru (1,2 proc.).
Portal Bankier.pl przypomina, że w Polsce po raz ostatni inflacja HICP była wyższa niż 5 proc. w czerwcu 2001 roku (6,1 proc.). Zaznacza też, że inflacja HICP jest odmienną miarą wzrostu cen od najpopularniejszego i stosowanego przez GUS wskaźnika CPI. W przypadku tego pierwszego wskaźnika, większe znaczenie mają np. usługi finansowe, które w ostatnim czasie w Polsce bardzo szybko drożeją. Serwis ten podaje też, że zdaniem komentatorów, inflacja w Polsce będzie nadal rosnąć. Różnią się jedynie w ocenie tego, czy jest to zjawisko raczej przejściowe, czy jednak trwałe.
Przypomnijmy, że według GUS w kwietniu br. inflacja cen konsumpcyjnych w Polsce wzrosła o 4,3 proc. w ujęciu rok do roku. To najwyższy odczyt inflacji CPI od 13 miesięcy. Wpłynęły na to m.in. rosnące ceny paliw.
Jak pisaliśmy, Polska w marcu ponownie znalazła się na szczycie listy państw UE o najwyższej inflacji i wyraźnie powiększyła swoją „przewagę” nad pozostałymi państwami. Średnio wzrost cen towarów i usług w całej wspólnocie wyniósł w ujęciu rocznym 1,7 proc. Miesiąc wcześniej odnotowano wzrost o 1,3 proc. Wolniej ceny rosną w strefie euro – 1,3 proc. w marcu wobec 0,9 proc. w lutym. Jak pisaliśmy, w Polsce dwa miesiące z rzędu – w październiku i listopadzie – odnotowano najwyższą inflację cenową w całej UE.
Bankier.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!