Prezydent Andrzej Duda pojechał na ćwiczenia Common Challenge-15 na poligonie w Drawsku Pomorskim.

Zagrożenia geopolityczne i niewątpliwe zagrożenie pokoju i spokoju w naszej części świata jest chyba dla wszystkich sprawą oczywistą. Także zagrożenie terrorystyczne, które niedawno tak mocno dotknęło Europę, a ściśle mówiąc, Francję, stanowi zagrożenie globalne, a przede wszystkim, można powiedzieć, materializuje się w stopniu wojskowym– powiedział Andrzej Duda.

Terroryzm to nie tylko wielkie zorganizowane grupy, ale całe armie. Jedyna odpowiedź, jaką możemy mieć na to, by zapewnić sobie pokój i stabilizację, to sprawne armie, potrafiące wykonywać zadania humanitarne, stabilizujące. Poza oczywistymi względami przyjaźni z naszymi partnerami ze Słowacji, Węgier, Czech i Ukrainy, to także kwestia niezwykle ważnej kooperacji w trudnych warunkach– mówił Duda.

Common Challenge-15 międzynarodowe ćwiczenie certyfikujące Grupę Bojową Unii Europejskiej V4. Biorą w nim udział żołnierze z Polski, Czech, Słowacji, Węgier oraz przedstawiciele Ukrainy.

wPolityce.pl/KRESY.PL

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    To policja i służby walczą z terrorystami, a nie armia. Duda znowu kręci. Owszem, USmany wprowadziły metody by terroryzm awansować do siły domagającej się użycia armii, ale to tylko ich chwyt marketingowy. Tego całego ISIS nie byłoby bez wspierania tzw. opozycji umiarkowanej. Wychodzi na to, że terrorystą są USA, pan Prezydent jako wierny sojusznik….aż strach pomyśleć.

    • sylwia
      sylwia :

      Duda jest źle poinformowany. Francja ma silne wojsko, lotniskowiec i broń jądrową. Te siły nie mają zastosowania wobec grup terrorystów napadających nagle na ludność. Wojsko temu nie może zapobiec. Liczbȩ ofiar terrorystów może znacznie umniejszyć jedynie uzbrojona ludność bo wojsko jest nauczone walczyć z wojskiem a formacje antyterrorystyczne nie są tak liczne by bronić ludności przed atakami terrorystycznymi w różnych miejscach na raz. Terroryzm jest nowym sposobem prowadzenia wojen. Należy siȩ go spodziewać i przygotowywać siȩ do wojen terrorystycznych. Gdyby ludzie w paryskich miejscach ataków arabskich byli uzbrojeni, nie byłoby ponad 150 ofiar lecz znacznie mniej. 1. W zmienionej rzeczywistości musi nastąpić zmiana prawa o dostȩpie do broni na wzór rosyjski i izraelski. 2. Każda niekarana osoba musi mieć prawo do zakupu, posiadania i noszenia broni palnej. 3. Każda taka osoba musi mieć prawo do użycia broni do obrony swego życia i życia innych. 4. Obrona terytorialna i jej sieć dowodzenia winna pokryć cały kraj. 5. Obrona terytorialna winna współpracować z wojskiem i policją lecz winna samodzielnie reagować na nagle zagrożenia przy utrzymywaniu łączności z policją i wojskiem w celu wzajemnego wsparcia. Bez tego jesteśmy bezbronni wobec ataków terrorystów. W swej prelekcji zatytułowanej ‘Wojna terrorystyczna’ tłumaczy to szerzej pułkownik Wasilij Pawłow, który ma syryjskie doświadczenie walką z terroryzmem. Jego prelekcja jest logiczna i treściwa. Jest ona po rosyjsku z angielskimi tytułami.
      http://www.youtube.com/watch?v=qiJJPa6jOCU

  2. jazmig
    jazmig :

    Duda pieprzy od rzeczy. Polska nie ma i nie będzie długo jeszcze miała armii, która by mogła działać samodzielnie na Bliskim Wschodzie. Polska musi się skupić na obronie, a więc nie przyjmować żadnych muzułmańskich imigrantów, nawet z Czeczenii. Trzeba przywrócić kontrolę na granicach i nie wpuszczać do Polski jakichkolwiek Arabów, choćby mieli obywatelstwo szwajcarskie. Szczególnie należy umocnić ochronę granicy z Ukrainą, bo jest to państwo nam wrogie, a władze są przekupne.

    • zan
      zan :

      no to problem, bo PIS jako partia eurokołchozu będzie gorliwie przyjmować unijne kwoty. Można się za to spodziewać, że polskie F16 zbombardują Iran albo innego wroga Izraela. Tak sobie koszerni wyobrażają wojnę z terroryzmem. Niekończącą się wojnę.