Donald Tusk na czele europejskiej centroprawicy

Zjazd Europejskiej Partii Ludowej (EPP) jaki odbywa się w środę w Zagrzebiu wybrał niemal jednogłośnie Donalda Tuska na przewodniczącego tej paneuropejskiej frakcji.

Zjazd w stolicy Chorwacji zebrał około 2 tys. działaczy partii należących do EPP. Wśród nich około 700 delegatów. Mogli oni głosować tylko za lub przeciw byłemu premierowi Polski bowiem nie miał on kontrkandydatów. Jak podała telewizja TVN Tuska poparło 491 kandydatów czyli 93  proc. wśród głosujących. Przeciw niemu zagłosowało tylko 37 polityków EPP.

Przemawiając na forum partii określających się mianem chadeckich i stanowiących najsilniejszą frakcję w Parlamencie Europejskim, Tusk jako głównego przeciwnika wskazywał “populistów”. “Stańmy razem na tym najważniejszym polu politycznej bitwy, przeciwstawiając się nieodpowiedzialnym populistom, będąc partią odpowiedzialną i popularną. Po pięciu latach mam dość bycia głównym europejskim biurokratą. Jestem gotowy do walki, mam nadzieję, że wy też” – cytuje słowa byłego przewodniczącego Rady Europejskiej TVN.

W czasie przemówienia Tusk przyznał, że jego kandydaturę promował ustępujący przewodniczący EPP Joseph Daul. Przedstawił główny błąd głównej centrowej siły unijnej polityki – “Dziś bardziej niż w przeszłości strach odgrywa w polityce największą rolę. Większość ludzi troszczy się bardziej o swoje bezpieczeństwo niż o cokolwiek innego, na przykład w takich momentach jak kryzys migracyjny czy nowa fala terroryzmu”. Namawiał polityków swojej frakcji by zapewnili obywatelom “opiekę i uwagę”.

TVN zwraca uwagę, że na zjazd nie zostali zaproszeni przedstawiciele węgierskiego Fideszu. Partia rządząca Węgrami od 9 lat i zbierająca rekordowe na skalę Unii Europejskiej poparcie została zawieszona w członkostwie EPP za krytykę byłego przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera oraz działania przeciw Uniwersytetowi Środkowoeuropejskiemu, założonego przez George’a Sorosa.

EPP jest największą frakcją w Parlamencie Europejskim, w którym należy do niej 192 spośród 751 deputowanych.

tvn24.pl/kresy.pl