Komisja Europejska zakończy w tym tygodniu prace nad ogromnym pakietem sankcyjnym na wypadek rosyjskiej agresji wobec Ukrainy. Uruchomienie pakietu będzie zależało od decyzji unijnych przywódców – unijne źródło przekazało PAP. Pakiet ma dotyczyć sektora finansowego, oligarchów, którzy powiązani są z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, i energetyki.

Ten pakiet jest przygotowywany w konsultacji z państwami UE i w bardzo ścisłej współpracy z USA. Dotyczy sektora finansowego, oligarchów, którzy powiązani są z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, i energetyki. Te prace w Brukseli obejmują też analizę eksportu do Rosji całego szeregu produktów, który byłby zakazany w przypadku agresji Rosji – PAP cytuje w środę unijne źródło.

Delegacje Komisji Europejskiej przebywały w ostatnich dniach w Waszyngtonie, gdzie były prowadzone rozmowy na ten temat.

“Sankcje muszą być zsynchronizowane. To nie tylko UE i USA, ale też Kanada, Wielka Brytania czy Szwajcaria. Gdyby miało dojść do nadzwyczajnej sesji Rady Europejskiej w związku z kryzysem na Ukrainie, to przywódcy będą dysponowali gotowym, bardzo dużym pakietem sankcyjnym. Chodzi o to, aby na wypadek agresji spotkać się nie po to, aby zlecić KE przygotowanie sankcji, ale żeby je przyjąć” – podkreślił rozmówca PAP.

Wskazał, że ich zastosowanie będzie zależało od politycznej decyzji UE.

Zobacz także: Johnson: Putin chce „nowej Jałty” i nowego podziału stref wpływów w Europie

W poniedziałek Wielka Brytania ujawniła plan nałożenia sankcji na znaczną liczbę Rosjan i rosyjskich firm, jeśli dojdzie do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Na listę mają trafić osoby i firmy o „strategicznym znaczeniu” dla Kremla, a znaczna ich część traktuje Londyn jako centrum operacji finansowych.

We wtorek polska delegacja rządowa, na czele z premierem Mateuszem Morawiecki, przybyła do Kijowa. Szefowi rządu towarzyszyli m.in. szef KPRM Michał Dworczyk, rzecznik rządu Piotr Muller, sekretarz stanu i pełnomocnik Rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak. Szef rządu najpierw spotkał się z premierem Ukrainy, Denysem Szmyhalem. Później wziął udział w sesji plenarnej z udziałem premierów obu krajów. Potem wystąpił obok Szmyhala na wspólnej konferencji prasowej.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

“Jestem tu dzisiaj w Kijowie po to, żeby zamanifestować jedność Polski z Ukrainą, w obliczu ryzyk i niebezpieczeństw, o których wszyscy wiemy” – powiedział Morawiecki. “To jest moment, w obliczu którego cała Europa i cały świat zachodni muszą się zjednoczyć na rzecz suwerenności, niepodległości i nienaruszalności terytorialnej Ukrainy” – podkreślił. Zaznaczył też, że „suwerenna Ukraina, demokratyczne państwo ukraińskie jest w interesie całej Europy”.

Zobacz także: Dyplomatyczne starcie Rosji i USA na Radzie Bezpieczeństwa ONZ

pap / wnp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply