Chiny chcą zacieśnienia więzi ze swoim sąsiadem – Mjanmą. Siłom zbrojnym zależy na szerszej kooperacji oraz wymianie. Poinformował o tym wysoko postawiony oficer chińskiej armii na spotkaniu z liderką Mjanmy Aung San Suu Kyi.

Chiny prowadzą prawdziwa ofensywę dyplomatyczną w Mjanmie (Birmie) od kiedy do władzy doszła tam laureatka nagrody Nobla Aung San Suu Kyi. Państwu Środka zależy na dobrych kontaktach z tym państwem głównie dlatego, że jest ono bogate w zasoby naturalne.

W zeszłym miesiącu Aung San Suu Kyi odwiedziła Chiny i spotkała się tam z prezydentem Hi Jinpingiem, który zapewnił ją o swojej chęci poprawienia stosunków,

Na dobrych relacjach z Mjanmą zależy także chińskiej armii. Wiceprzewodniczący chińskiej Centralnej Komisji Wojskowej Xu Qiliang powiedział na spotkaniu z Suu Kyi, że Chiny będą wspierać politykę swojego sąsiada dążącą do narodowego pojednania a także, że zależy im na zwiększonej kooperacji między siłami zbrojnymi obu krajów.

Chiny miały bardzo dobre stosunki z poprzednim wojskowym rządem w Mjanmie. Dojście do władzy byłej liderki opozycji Aung San Suu Kyi i demokratyzacja kraju zaniepokoiły chińskich decydentów, którym zależy na silnych relacjach z tym krajem.

Reuteres/KRESY.PL

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Brałbym poprawkę na tę “demokrację”. Reuters rozdaje etykietki zgodnie z polityką globalistów, bo to ich agencja. Wystarczająco dużo szumowin wykrowano na liderów opozycji demokratycznej, np. w PRL/III RP USA za takich uważały kapusiów SB.