Informację o zakazie wstępu do kościołów niepełnoletnim wydanym przez urzędy nadzorujące religię katolicką w prowincji Henan w środkowych Chinach podał we wtorek katolicki serwis AsiaNews.it.

Na kościołach w prowincji Henan zawieszono obwieszczenie datowane na 8 kwietnia, zakazujące wstępu do kościołów katolickich niepełnoletnim. Zakazuje ono także prowadzenia w miejscach praktyk religijnych jakichkolwiek zajęć dydaktycznych, które służą przekazywaniu nauk religijnych osobom niepełnoletnim, w tym wyjazdów letnich i zimowych. Podkreślono, że wprowadzone ograniczenia służy realizacji zasady “rozdziału religii od edukacji”.

Wiernym nakazano, aby idąc na msze nie brali ze sobą dzieci. Podkreślono, że do tej pory urząd głównie pouczał ludzi w tym zakresie, jednak zdaniem ich urzędników sytuacja stała się poważna i zakazu nie może być dalej lekceważony. Duchowni, którzy nie dostosują się do zarządzenia, mogą utracić licencje, a kościoły mogą zostać zamknięte – podkreślono w dokumencie.

ZOBACZ TAKŻE: Chiny: Pismo Święte zniknęło ze sklepów internetowych

Zakaz wydały lokalne wydziały Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich oraz Chińskiego Komitetu Edukacji Katolickiej w prowincji Henan. Zdjęcia dokumentu trafiły kilka dni temu do chińskich mediów społecznościowych, a portal AsiaNews.it potwierdził, że są autentyczne.

Ksiądz pracujący w prefekturze Anyang w Henanie powiedział anonimowo portalowi, że funkcjonariusze Kościoła patriotycznego w każdą niedzielę stoją pod jego kościołem i nie pozwalają wejść osobom niepełnoletnim.

Chińskie władze obawiają się, że religia może być użyta przez “obce siły”, aby wtrącać się w wewnętrzne sprawy, albo promować zachodni system wartości. Już wcześniej prasa informowała o podobnych zakazach w innych częściach Chin, w tym w prowincjach Hebei, Czeciang i Sinciang. W mszach nie mogą brać udziału także członkowie Komunistycznej Partii Chin.

Członkowie partii nie powinni mieć wierzeń religijnych, jest to czerwona linia dla wszystkich członków (…) powinni oni być zdecydowanymi marksistowskimi ateistami, przestrzegać reguł partii i trzymać się wiary w partię (…) nie wolno im poszukiwać wartości i wiary w religii – pisał w zeszłym roku dyrektor państwowego urzędu ds. wyznań Wang Zuoan.

Ostatnio chińskie władze rozpoczęły ściślejsze egzekwowanie zakazu sprzedaży Pisma Świętego przez podmioty niezależne od urzędów religijnych, a Biblii nie można kupić w chińskich sklepach internetowych.

Kresy.pl / interia.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply