Chińczycy chcą zwrócić dron Amerykanom

Władze w Pekinie zapowiadają, że zwrócą amerykański dron przejęty przez chiński okręt na wodach międzynarodowych Morza Południowochińskiego. Zdaniem Chińczyków, Amerykanie niepotrzebnie nagłaśniają całą sprawę.

Jak informowaliśmy wcześniej, w czwartek 15 grudnia br. Chińczycy zajęli w rejonie na NW od Zatoki Subic podwodnego drona ze statku oceanograficznego USNS Bowditch należącego do marynarki wojennej USA. Stany Zjednoczone złożyły oficjalną notę protestacyjną oraz zażądały zwrotu urządzenia. Chińczycy notę otrzymali, ale na nią nie odpowiedzieli.

W piątek chińskie władze poinformowały, że odkryto „niezidentyfikowany sprzęt”, który został sprawdzony, aby zapobiec „problemom nawigacyjnym”. Wówczas okazało się, że chodzi o amerykański dron. Chiny zamierzają zwrócić go właścicielom:

– Chiny postanowiły zwrócić go amerykańskiej stronie w odpowiedni sposób; Chiny i USA są w kontakcie w tej sprawie.

W komunikacie wystosowanym przez chińskie ministerstwo obrony wyrażono ubolewanie, że „Amerykańskie jednostronne nagłaśnianie tej sprawy jest nieodpowiednie i nie służy spokojnemu rozwiązaniu tej kwestii”. Resort wezwał też USA do zakończenia działań rozpoznawczych na wodach, które Chiny traktują jako swoje.

W sobotę prezydent elekt Donald Trump napisał na Twitterze: „Chiny ukradły drona rozpoznawczego amerykańskiej marynarki wojennej na wodach międzynarodowych, wyciągnęły go z wody i zabrały do Chin”.Stwierdził, że to wydarzenie bez precedensu.

Informator agencji Reuters wskazał, że jest to pierwszy w historii tego typu przypadek. Jego zdaniem dron zgodnie z prawem prowadził badania w wodach Morza Południowochińskiego. Wskazał, że dron był wyraźnie oznakowany jako własność USA, której nie można wydobywać z wody. Zapewnił że dron zbierał dane oceanograficzne, takie jak zasolenie, temperatura i przejrzystość wody.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Chiny montują instalacje wojskowe na sztucznych wyspach u wybrzeży kraju

tvp.info / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply