Słabe zapotrzebowanie na piwo w wielu krajach odczuwa duński koncern piwowarski Carlsberg.
W tym roku – ze względu na słabszy wzrost sprzedaży – producent piwa o tej samej nazwie oraz piwa Tuborg spodziewa się stagnacji zysków na swoim najważniejszym rynku – Rosji.
„Wzrost w Rosji będzie jedynie niewielki”, poinformował w poniedziałek Carlsberg. W ubiegłym roku sprzedaż piwa spadła tam nawet o 3 procent, po obciążeniu konsumpcji wyższymi podatkami i inflacją. Rosja jest największym rynkiem dla czwartego co do wielkości browaru na świecie. Trudna sytuacja utrzymuje się również w zachodniej i północnej Europie.
W czwartym kwartale 2011 r. Carlsberg wyraźnie zyskał na obniżeniu kosztów. Zgodnie z oczekiwaniami analityków, zysk przedsiębiorstwa przed pozycjami specjalnymi wzrósł o 60 proc. – do 245 mln euro.
Justyna Bonarek/reuters.com/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!