Jerzy Buzek powiedział, że ukraińskie władze w każdym momencie mogą polepszyć stosunki Kijowa i Brukseli. W wywiadzie udzielonym dziennikowi “Kommersant-Ukraina”, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego podkreślił, że wystarczy rozwiązać problem więzionych polityków.

Jerzy Buzek zaznaczył, że od 2 lat trudno mówić o postępach w stosunkach Kijowa i Brukseli. Władze opowiadają się za integracją europejską, ale te deklaracje nie przekładają się na zmiany w polityce wewnętrznej. Za to od 2010 roku Ukraina oddaliła się od demokracji. Były przewodniczący Parlamentu Europejskiego zaznaczył, że to władze Kijowie odpowiadają za to, że dotąd nie podpisano umowy stowarzyszeniowej. „To władza sama nakłada na Ukrainę sankcje. My tylko reagujemy, na to co się dzieje” – dodał rozmówca „Kommersanta”. Wszystko mogą jednak zmienić uczciwe wybory parlamentarne jesienią i rozwiązanie problemu polityków, którzy są więzieniach. Jerzy Buzek nie powiedział, jak dokładnie miałoby wyglądać wyjście z tej ostatniej sytuacji.
Były przewodniczący Parlamentu Europejskiego podkreślił też, że można powiedzieć, że rozpoczęła się pewna izolacja Ukrainy jeżeli w krajach Wspólnoty mówi się o bojkocie ukraińskiej części Euro 2012. Jego zdaniem, władze w Kijowie powinny mocno zastanowić się nad swoim wizerunkiem na Zachodzie, szczególnie po słowach Angeli Merkel, która pozwoliła sobie na porównanie – zdaniem Jerzego Buzka – nie w pełni odpowiadające rzeczywistości- Ukrainy do Białorusi.

IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply