Radnemu miasta Brzegu, Tomaszowi Kubiakowi (Trzecia Droga, Polska 2050), nie odpowiada nazwa fundacji „Polak w Polsce gospodarzem”.
Podczas IX sesji Rady Miejskiej Brzegu, która odbyła się w czwartek (31.10) radny Tomasz Kubiak (Trzecia Droga, Polska 2050) wyraził sprzeciw wobec nazwy fundacji „Polak w Polsce gospodarzem”, która ma prowadzić zajęcia w jednej ze szkół w mieście.
„Zgłosili się do mnie rodzice z publicznej szkoły podstawowej numer 6, którzy są zaniepokojeni, jakie obecnie zostały wprowadzone zajęcia na terenie szkoły (…) prowadzi je fundacja o nazwie 'Polak w Polsce gospodarzem'” – stwierdził radny.
„Dzieje się to w godzinach szkolnych (…) są to zajęcia płatne (…) jest to zumba dla dzieci, więc tak ładnie to zostało opakowane, natomiast fundacja, która nosi nazwę „Polak w Polsce gospodarzem’, no moim zdaniem jest to trochę dziwne, że pozwalamy na to, aby na terenie szkoły taka fundacja prowadziła zajęcia, jeszcze plakatowała i ogłaszała się z tym, że są takie zajęcia” – kontynuował.
Później, w części sesji poświęconej zadaniom oświatowym, zapytał: „Czy pani dyrektor wyrażała na to zgodę?”.
Na odpowiedź kierownik Biura Oświaty, że zajęcia póki co nie zostały nawet zorganizowane, skrytykował nauczycielki, które „zapraszały na Facebooku na te zajęcia”.
Kubiak stwierdził następnie, że „taka nazwa fundacji jest trochę niewłaściwa i niestosowna”.
Dyrektor szkoły nr. 6 zapytała ze zdziwieniem, czy „Polak w Polsce gospodarzem to niewłaściwa nazwa?”. Podobne pytania padły od innych osób, które znajdowały się w sali.
Dyrektor wskazała następnie, że szkoła może udostępniać sale na tego typu zajęcia. Podkreśliła także, że „Polak w Polsce gospodarzem to taka patriotyczna nazwa, chyba właściwa”.
Radny Kubiak stwierdził w odpowiedzi, że „trochę inaczej chyba rozumiemy patriotyzm”. „Wydaje mi się, że to bardziej treści nacjonalistyczne” – kontynuował.
„Co takie dziecko w klasach I-III wynosi z czegoś takiego” – dodał, wprowadzając w zdumienie wielu uczestników obrad. „Czyli jak będzie kolega innej narodowości w klasie to znaczy, że jestem tutaj gospodarzem?!” – powiedział.
Czytaj: Hennig-Kloska twierdzi, że spadek sprzedaży detalicznej w Polsce jest dobry dla klimatu
Zobacz także: Starosta z PSL sprzedaje 11 hektarów w całości i za połowę ceny?
transmisjaobrad.info / Kresy.pl
Gdzie tu miejsce na nacjonalizm? W Polsce tylko Polak jest gospodarzem. Każdy inny jest gościem. I jako gośc ma obowiązek stosowac się do zasad gospodarza. Proste i łatwe.
To taki kolejny „młody i wykształcony’ któremu promowanie polskości przeszkadza.A cobyś „geniuszu” chciał promować? LGBT? ukrainę? Niemcy? Kto głosuje na takie pustaki.?