Brytyjski regulator mediów w piątek cofnął pozwolenie kanału telewizyjnego RT na nadawanie w Wielkiej Brytanii ze skutkiem natychmiastowym, powołując się na jego powiązania z Kremlem – poinformowała agencja prasowa Reuters.

Jak poinformowała agencja prasowa Reuters, brytyjski regulator mediów w piątek cofnął pozwolenie kanału telewizyjnego RT na nadawanie w Wielkiej Brytanii ze skutkiem natychmiastowym, powołując się na jego powiązania z Kremlem.

Regulator (Ofcom) podał w oświadczeniu, że RT otrzymuje finansowanie od państwa rosyjskiego, które rozpoczęło inwazję na Ukrainę i rozprawiło się z niezależnym dziennikarstwem. „Uznano, że RT jest finansowane przez państwo rosyjskie, które niedawno najechało na sąsiedni suwerenny kraj” – głosi oświadczenie.

„Odnotowujemy również nowe przepisy w Rosji, które skutecznie kryminalizują każde niezależne dziennikarstwo, które odbiega od narracji prasowej państwa rosyjskiego, szczególnie w odniesieniu do inwazji na Ukrainę”. Kreml skrytykował ten ruch.

„To kontynuacja szaleństwa, które ma miejsce w Ameryce i Europie – to szaleństwo antyrosyjskie” – powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. „To kolejny krok, który z grubsza ogranicza wolność słowa”.

„Ofcom pokazał brytyjskiej opinii publicznej i społeczności regulacyjnej na arenie międzynarodowej, że pomimo dobrze skonstruowanej fasady niezależności, jest niczym innym jak narzędziem rządu, uginającym się pod swoją wolą tłumienia mediów” – uważa Anna Belkina, zastępca redaktora naczelnego RT.

Jak informowaliśmy, serwis YouTube ogłosił, że blokuje na całym świecie kanały rosyjskich mediów finansowanych przez państwo i zamknie wszystkie metody monetyzacji treści dla Rosji.

Wcześniej YouTube zablokowało w Europie kanały RT oraz Sputnika.

Serwis dodał, że od czasu ogłoszenia blokady rosyjskich państwowych kanałów medialnych w Europie na początku marca, zespół YouTube zablokował ponad 1000 kanałów i ponad 15 000 filmów za nawoływanie do nienawiści i łamanie zasad serwisu dotyczących m.in.  szerzenia dezinformacji i scen przemocy.

10 marca YouTube całkowicie zawiesił wszystkie funkcje monetyzacji na swojej platformie dla rosyjskich użytkowników. „Oznacza to, że autorzy YouTube tymczasowo przestaną zarabiać na tych funkcjach w Rosji. Te zmiany nie dotyczą widzów spoza Rosji” – wyjaśniła firma.

Jeszcze nie wiadomo, jak zareagują na decyzję YouTube rosyjskie władze. W podobnych przypadkach całkowicie zablokowały one w ubiegłym tygodniu dostęp do Facebooka i Twittera na terenie Rosji, a dzisiaj ogłosiły zamiar uznania firmy Meta, właściciela serwisu Facebook, za „organizację ekstremistyczną”.

2 marca rosyjski regulator medialno-internetowy Roskomnadzor dementował doniesienia o blokadzie YouTube na terenie Rosji.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply