Wiceminister handlu Białorusi Irina Narkiewicz instruowała obywateli w zakresie prawidłowej diety, w czym poszła w ślady samego prezydenta Łukaszenki.
“Białrousini spożywają powyżej normy mięsa, ziemniaków i cukru i poniżej normy ryb, mleka, owoców” – powiedziała dziś wiceminister Narkiewicz na konferencji prasowej zwołanej z okazji Światowego Dnia Obrony Praw Konsumentów. Jak szczegółowo wyliczała Białorusin spożywa rocznie średnio: 42 kilogramy cukru, podczas gdy zdrowa norma wynosi 30,8 kilograma, 91 kilogramy mięsa (zdrowa norma – 70 kg), 179 kilogramów ziemniaków (norma – 129 kg).
Wiceminister udowadniała więc naukowo słynną już tyradę prezydenta Łukaszenki, który pytał obywateli “dlaczego razem w bulwą żrą mięso i kładą się spać”:
Wiceminister Narkiewicz zasłynęła z kolei inną ripostą, gdy wyrzekającemu na braki w zaopatrzeniu mińskich sklepów i skarżącemu się na brak pomidorów dziennikarzowi doradziła aby zaczął jeść ogórki http://kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/bialoruska-wiceminister-jedzcie-ogorki
charter97.org/kresy.pl
Polacy za to odżywiają się cudownie!!! Od czasu styropian zlikwidował PN na żywność, jedne z najlepszych i najbardziej restrykcyjnych na świecie, to kolesie kolesi zaczęli produkować żarcie ze śmieci. UE dołożyła swoje, więc nawet polskim niemowlakom nieobca jest już tablica Mendelejewa.