Według białoruskiej opozycji Aleksander Łukaszenka chce, aby wybory odbyły się w okresie Nowego Roku i Świąt Bożego Narodzenia. Jeden z liderów ruchu “O Wolność” Wiktor Korniejenko tłumaczy, że akurat wtedy ludzie żyją przygotowaniami do kolejnych świątecznych biesiad i w ogóle nie myślą o polityce.

Białoruscy opozycjoniści dyskutują na temat przygotowań do ewentualnych przyspieszonych wyborów prezydenckich. Wywołał ją dekret prezydenta, którym Aleksander Łukaszenka zwołał na 7 września nadzwyczajną sesję parlamentu. Opozycjoniści twierdzą, że wtedy zostanie podjęta decyzja o przeprowadzeniu wyborów w grudniu, a nie jak wcześniej zakładano w lutym przyszłego roku.

Zdaniem Wiktora Korniejenki z ruchu “O Wolność” najbliższe miesiące będą bardzo trudne dla Białorusinów. Jego zdaniem prezydent może podejmować nieprzewidywalne decyzje. – “Zagubiony lider zawsze prowadzi zgubną politykę” – dodaje opozycjonista.

Białoruska opozycja twierdzi, że Aleksander Łukaszenko zrobi wszystko aby jej liderom uniemożliwić prowadzenie normalnej kampanii wyborczej. Opozycyjni politycy uważają również, że białoruski prezydent będzie próbował przekupić Moskwę, aby nie przeszkadzała mu w ponownym objęciu urzędu.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply