Po raz pierwszy od prawie pięciu miesięcy w Australii nie odnotowano nowych lokalnych zarażeń COVID-19. – podała w niedzielę agencja Reutera.
Już drugi dzień z rzędu nie odnotowano żadnych nowych zarażeń ani zgonów z powodu COVID-19 w stanie Victoria, który odpowiada za 90 proc. przypadków tej choroby w Australii. Minister zdrowia Greg Hunt ogłosił też, że w pozostałej części kraju nie odnotowano żadnych nowych lokalnych przypadków COVID-19.
Na swoim koncie na Twitterze Hunt dziękował za ten sukces pracownikom służby zdrowia oraz wszystkim obywatelom Australii.
Zero community transmission cases today – Australia wide. The first national zero community transmission day since June 9.
Thank you to all of our amazing health & public health workers & above all else, the Australian people. pic.twitter.com/jYuFO54mHj
— Greg Hunt (@GregHuntMP) November 1, 2020
Opanowanie epidemii przypisuje się szybkim i rygorystycznym obostrzeniom a także przestrzeganiu ich przez Australijczyków.
W ubiegłym tygodniu stan Victoria zakończył większość restrykcji w jednym z najostrzejszych i najdłuższych na świecie, trwającym 111 dni lockdownie.
Jak pisze agencja Reutera, niedawny sondaż Ipsos zlecony przez gazetę The Age i Nine News, pokazał, że mieszkańcy Victorii popierają sposób, w jaki stanowe władze walczą z pandemią.
Od początku pandemii w Australii wykryto nieco ponad 27,5 tys. zarażonych koronawirusem. Kraj szybko zamknął swoje granice i nałożył ograniczenia dotyczące dystansu społecznego. Wprowadzono też szeroko zakrojone testowanie oraz śledzenie. Najwięcej nowych zarażeń (715) wykryto 5 sierpnia.
CZYTAJ TAKŻE: Hiszpania: protesty przeciwko obostrzeniom, doszło do starć z policją [+VIDEO]
Kresy.pl / reuters.com
Sierpień to u nich zima, a obecnie jest tam wiosna, ciepło i dlatego nie mają zarażeń. Potem wróci im, bo koronawirusy mają taką właściwość.