W Tadżykistanie odbywają się ćwiczenia wojskowe skupionej wokół Rosji Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB). Armenia, choć jest jej formalnym członkiem, nie bierze udziału.
W dniach 17-21 października na poligonie Harbmajdon, pod dowództwem wiceministra obrony Tadżykistanu, generała dywizji Abdullozody Sajdasrora Sajda, prowadzona jest aktywna faza ćwiczeń wspólnie z Kolektywnymi Siłami Szybkiego Rozmieszczenia Regionu Azji Centralnej (KSBR CAR) „Rubież-2024 – podała służba prasowa ODKB, której oświadczenie przytoczył w niedzieję armeński portal News.am.
Portal nie omieszkał w tym kontekście podkreślić, że w ćwiczeniach nie uczestniczą żołnierze sił zbrojnych Armenii. Ćwiczą natomiast żołnierze Rosji, Kazachstanu, Kirgistanu i gospodarzy – Tadżykistanu.
Jak wynika z oświadczenia, oddziały tych krajów przećwiczą przygotowanie i prowadzenie działań bojowych mających na celu zniszczenie nielegalnych grup zbrojnych, które wtargnęły na terytorium państwa członkowskiego ODKB.
Szczególną uwagę zwraca się na organizację osłony przeciwlotniczej jednostek KSBR CAR podczas rozmieszczenia operacyjnego, a także współdziałanie Dowództwa KSBR CAR z siłami Sił Powietrznych oraz obroną powietrzną Sił Zbrojnych Republiki Tadżykistanu, a także z żołnierzami 201. Bazy Wojskowej Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej funkcjonującej na terytorium środkowoazjatyckiej republiki. To właśnie ci ostatni stanowią trzon kontyngentu Rosjan ćwiczących w Tadżykistanie.
Pod koniec maja premier Armenii Nikol Paszynian powiedział, że dwa kraje członkowskie Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) uczestniczyły w przygotowaniach inwazji Azerbejdżanu na Górski Karabach w 2020 r. Słowa Paszyniana zacytowała agencja informacyjna Interfax – “Nasi sojusznicy brali udział w przygotowaniach do wojny 44-dniowej. Znam co najmniej dwa kraje członkowskie ODKB, które uczestniczyły w przygotowaniach do wojny przeciwko nam” – powiedział Paszynian w parlamencie w ramach cotygodniowej “godziny dla rządu”. Jak dodał – “Te kraje tworzyły złudzenie, że pomagają nam”.
Paszynian nie wskazał wprost państw ODKB, które miały wspierać atak Azerbejdżanu na Górski Karabach ale przypomniał o niedawnej wypowiedzi prezydenta Białorusi. Aleksandr Łukaszenko podczas spotkania z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem powiedział: „Myślałem też, że przypomniałem sobie naszą rozmowę przed wojną, przed waszą wojną wyzwoleńczą, kiedy rozmawialiśmy filozoficznie przy wspólnej kolacji. Wtedy doszliśmy do tego wniosku, że możliwe jest wygranie wojny. To bardzo ważne, aby utrzymać to zwycięstwo”.
Poprzedziło to deklarację z początku września o tym, że Armenia, pozostając członkiem organizacji, zamraża swoje uczestnictwo w niej „na wszystkich szczeblach.
news.am/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!