Do ostrej scysji w Parlamencie Europejskim doszło między członkami greckiego nacjonalistycznego “Złotego Świtu” a deputowanymi popierającymi mniejszość turecką w Grecji.

Chadecka Europejska Partia Ludowa oraz Organizacja Niereprezentowanych Narodów i Ludów zorganizowała 2 marca w Parlamencie Europejskim konferencję pod hasłem “Wolność stowarzyszeń w Grecji”. Współorganizatorem była Federacja Turków Wschodniotrackich w Europie. W samej Grecji tego typu stowarzyszenie nie może funkcjonować, gdyż Grecja nie uznaje istnienia mniejszości tureckiej na swoim terytorium. Zostało to określone jeszcze w grecko-tureckim Traktacia z Lozanny z 1923 r. Oficjalnie władze i urzędy greckie uznają jedynie istnienie ludzi wyznania muzułmańskiego.

Kontekst ten doprowadził do prawdziwego wybuchu w czasie posiedzenia konferencji, przybyło bowiem na nią dwóch deputowanych z ramienia greckiego najonalistycznego “Złotego Świtu” Lampros Fountoulis i Eleftherios Synadinos. Chcąc przerwać konferencję wdali się oni z w pyskówkę z deputowanym z Rumunii. Grecki deputowany Fountalis określił konferencję jako “nielegalną”. Wzywał do “poszanowania Grecji”. “Musisz respektować zasady tego parlamentu. Natychmiast wyjdź jeśli nie potrafisz być cywilizowany” – odpowiadał mu deputowany Csaba Sógor w końcu wybuchając i wzywając by “wyszedł i się zamknął”. To natychmiast wywołało rekację pracownika klubu “Złotego Świtu”. “Wstydź się” – krzyczeli Grecy. “Wynoś się” – odpowiadał chadek, nazywając Greka “niecywilizowanym człowiekiem”. “Nie ma mniejszości tureckiej w Grecji” – odkrzykiwał oskarżając organizatorów, że są “opłaceni” przez Turcję i Macedonię. W końcu Grecy opuścili salę.

euractiv.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply