Ambasador Ukrainy uważa, że Polacy nie powinni blokować granicy mimo, że Ukraińcy prowadzili blokady nawet po wybuchu wojny

Ambasador Ukrainy w Polsce przekonywał w sobotę, że granica między Polską i Ukrainą powinna być “nietykalna”, a spory polityczne powinny być rozstrzygane bez blokad. Internauci przypomnieli politykowi, że Ukraina również stosowała takie działania.

W sobotę, ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz przekonywał, że granica między Polską i Ukrainą powinna być “nietykalna”, a spory polityczne powinny być rozstrzygane bez blokad. “Granica powinna być nietykalna! O wszystkim można rozmawiać przy stole, bez stosowania blokad. Domagać się czegoś dla siebie stosując blokady dla innych to bardzo szkodliwa metoda w obecnych warunkach agresji rosyjskiej. Nie wolno blokować wejścia do domu gdzie wybuchł pożar!” – czytamy na portalu X (dawniej Twitter).

Granica powinna być nietykalna! O wszystkim można rozmawiać przy stole, bez stosowania blokad. Domagać się czegoś dla siebie stosując blokady dla innych to bardzo szkodliwa metoda w obecnych warunkach agresji rosyjskiej. Nie wolno blokować wejścia do domu gdzie wybuchł pożar! https://t.co/Sj0dPhhtmn

— Vasyl Zvarych (@Vasyl_Zvarych) December 9, 2023

Polscy internauci zwrócili uwagę, że Ukraińcy również blokowali wspólną granicę. Jedną z osób, które wypowiedziały się pod wpisem ambasadora był przewodniczący Strajku Przewoźników Rafał Mekler.

„Domagać się czegoś dla siebie stosując blokady dla innych to bardzo szkodliwa metoda”
Tymczasem Ukraina dwa lata temu⬇️⬇️⬇️ pic.twitter.com/CX0dppPARi

— Rafał Mekler (@MeklerRafal) December 9, 2023

Przypomnijmy, że w lipcu 2022 roku (po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej) około stu ukraińskich kierowców zblokowało drogę do przejścia granicznego w Zosinie na polsko-ukraińskiej granicy. Blokada została zainicjowana w momencie, w którym na wjazd na Ukrainę oczekiwało około 500 pojazdów. Utworzyły one kolejkę długą na 8 kilometrów. Kpt. Dariusz Sienicki z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej przekazał, że ukraińscy kierowcy wyrażali w ten sposób swoje niezadowolenie z przywrócenia od 1 lipca przez Ukrainę opłat celnych i VAT na przywóz na Ukrainę szeregu towarów, w tym samochodów.

Przed wybuchem wojny Ukraińcy przez dwa miesiące blokowali tranzyt towarów z Azji do Polski przez swoje terytorium.

Ukraina żądała od Polski zwiększenia liczby zezwoleń dla ukraińskich przewoźników ze 160 tys. do 200 tys. rocznie. 17 stycznia 2022 roku informowaliśmy, że Ukraina złożyła wniosek o konsultacje z Unią Europejską w związku tym, co Kijów uznaje za ograniczanie przez Polskę transportu towarów przez ukraińskich przewoźników.

Kresy.pl